Sędzia Waldemar Żurek pozwał Polskę. Chce miliona złotych

Sędzia Waldemar Żurek z Sądu Okręgowego w Krakowie pozywa Skarb Państwa za wszystkie represje, które na niego spadły za rządów PiS. W pozwie wymienione zostały najważniejsze instytucje państwa polskiego, m.in. Minister Sprawiedliwości – Prokurator Generalny, Kancelaria Sejmu, Kancelaria Prezydenta, Sąd Najwyższy i rzecznicy dyscyplinarni sędziów.

Publikacja: 27.04.2025 19:46

Sędzia Waldemar Żurek

Sędzia Waldemar Żurek

Foto: PAP/Łukasz Gągulski

dgk

Jak informuje OKO.press, po raz pierwszy polski sędzia pozywa szereg najważniejszych instytucji państwa za systemowe oraz celowe działania mające zastraszyć i złamać niezależnych sędziów, którzy za rządów PiS bronili praworządności. Sędzia nie pozywa bezpośrednich sprawców represji wobec niego, lecz instytucje, w których oni pracowali i byli funkcjonariuszami publicznymi. Sędzia chce, by instytucje wzięły teraz odpowiedzialność za ich działania, a potem, by same rozliczyły się ze sprawcami i pociągnęły ich do odpowiedzialności karnej lub dyscyplinarnej.

– Głównym celem pozwu jest zmobilizowanie instytucji państwa do regresu wobec tych funkcjonariuszy władzy autorytarnej, którzy uważają, że można bezkarnie niszczyć ludzi – powiedział sędzia Waldemar Żurek serwisowi OKO.press.

Czytaj więcej

Afera hejterska. Sędzia Żurek pozywa Piebiaka, Radzika i Iwańca

Sędzia Żurek chce przeprosin i zadośćuczynienia

Obszerny, 306-stronicowy pozew o ochronę dóbr osobistych – w postaci ochrony dobrego imienia, godności osobistej, godności urzędu sędziego i prawa do niezakłóconego życia prywatnego – trafił 18 kwietnia do Sądu Okręgowego w Warszawie. Pełnomocnikami Waldemara Żurka są w tej sprawie prof. Michał Romanowski i adwokat Anna Niestępska.

Pozwanym jest Skarb Państwa, reprezentowany przez następujące instytucje: Kancelarię Sejmu, szefa Kancelarii Prezydenta, ministra sprawiedliwości, Prokuratora Generalnego, szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych, Pierwszą Prezes Sądu Najwyższego oraz Prezesa Sądu Okręgowego w Krakowie.

Sędzia chce, żeby wszyscy solidarnie zamieścili w najważniejszych mediach przeprosiny. Wnosi też o zasądzenie 1 miliona złotych zadośćuczynienia za wszystkie krzywdy, których doznał przez trwające 8 lat szykany i ich skutki zdrowotne, zawodowe oraz rodzinne.

Czytaj więcej

Sędzia Waldemar Żurek: wybaczyłem Małej Emi, Radzikowi nie odpuszczę

Za co Waldemar Żurek pozywa najważniejsze instytucje

Według Waldemara Żurka, największą odpowiedzialność ponosi były minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro, który był inicjatorem sprzecznych z Konstytucją zmian w wymiarze sprawiedliwości i przeprowadził czystki kadrowe w sądach, a także odtajnił oświadczenia majątkowe sędziego, utajnione z uwagi na zmasowany hejt. Sędzia obawiał się nie tylko o siebie, ale też o rodzinę oraz starszych rodziców, których dom obrzucono jajkami. Ziobro złożył też trzy skargi nadzwyczajne dotyczące Żurka do powołanej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych przy SN.

Kancelaria Sejmu i Kancelaria Prezydenta zostały wymienione w pozwie za „niezaskarżalne, przedterminowe i arbitralne pozbawienie członkostwa w KRS i odwołanie go z funkcji rzecznika prasowego KRS" w 2018 r. Sędzia pozywa Sejm także za tzw. bezprawie legislacyjne, czyli uchwalenie sprzecznej z Konstytucją ustawy, a prezydenta Andrzeja Dudę – za jej podpisanie. Szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego pozew wymienia jako odpowiedzialnego za trwające półtora roku kontrole majątku sędziego. W czasie, gdy CBA je przeprowadzało, instytucją kierował Ernest Bejda.

Sąd Okręgowy w Krakowie został pozwany za działania byłej prezes tego sądu, Dagmary Pawełczyk-Woickiej, jako pracodawcy. Jedną z jej pierwszych decyzji było odwołanie Żurka z funkcji rzecznika sądu. Potem przeniosła go karnie do innego wydziału, gdzie został zarzucony masą zaległych spraw. To miało „utrudnić funkcjonowanie powoda w zawodzie i wywołać u niego tzw. efekt mrożący” oraz „zdegradować i uciszyć”, a ponadto stało się to również pretekstem do zarzucania powodowi przewlekłości w rozpoznawaniu przydzielonych spraw.

Czytaj więcej

Sąd: sędzia Żurek nie symulował i nie zamierzał wyłudzić

Kolejnymi pozwanymi przez Waldemara Żurka są rzecznik dyscyplinarny sądów powszechnych oraz Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego. Sędzia pozywa urząd rzecznika dyscyplinarnego za wszystkie bezpodstawne postępowania dyscyplinarne, które wytoczyli mu Piotr Schab, Michał Lasota i Przemysław Radzik. Sędzia miał aż 23 postępowania dyscyplinarne – najwięcej w Polsce. I Prezes SN jest zaś odpowiedzialna za „aresztowanie” akt, uniemożliwiające załatwienie przez legalnych sędziów SN trzech spraw Żurka: dwóch pozwów przeciwko neosędziom SN – Aleksandrowi Stępkowskiemu i Kamilowi Zaradkiewiczowi – oraz odwołania od karnego przeniesienia do innego wydziału w macierzystym sądzie.

W tych wszystkich trzech sprawach legalni sędziowie SN kilka lat temu zadali pytania prejudycjalne do TSUE. Trybunał wydał orzeczenia, akta spraw wróciły do SN – i wtedy zabrała je Małgorzata Manowska. Przez to do dziś sprawy nie zostały załatwione.

Jak informuje OKO.press, po raz pierwszy polski sędzia pozywa szereg najważniejszych instytucji państwa za systemowe oraz celowe działania mające zastraszyć i złamać niezależnych sędziów, którzy za rządów PiS bronili praworządności. Sędzia nie pozywa bezpośrednich sprawców represji wobec niego, lecz instytucje, w których oni pracowali i byli funkcjonariuszami publicznymi. Sędzia chce, by instytucje wzięły teraz odpowiedzialność za ich działania, a potem, by same rozliczyły się ze sprawcami i pociągnęły ich do odpowiedzialności karnej lub dyscyplinarnej.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce