Zderzenie na konwencje i wiece. Andrzej Duda z Karolem Nawrockim, Radosław Sikorski z Rafałem Trzaskowskim

Sztabowcy PiS do ostatniej chwili trzymali w niepewności opinię publiczną. Ostatecznie w trakcie konwencji w Łodzi „niespodzianką” było wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy. W Poznaniu przed Rafałem Trzaskowskim wystąpiła jego żona oraz szef MSZ Radosław Sikorski.

Publikacja: 27.04.2025 18:04

Karol Nawrocki podczas konwencji wyborczej w Hali EXPO w Łodzi.

Karol Nawrocki podczas konwencji wyborczej w Hali EXPO w Łodzi.

Foto: PAP/Marian Zubrzycki

Sztabowcy obydwu stron doskonale zdawali sobie sprawę ze znaczenia ostatniej niedzieli przed majówką. Dlatego dla mobilizacji wyborców wybrano najmocniejsze aktualnie argumenty. W trakcie dużej konwencji w Łodzi w Hali Expo ku zaskoczeniu wielu osób wystąpił prezydent Andrzej Duda, który jednoznacznie poparł kandydata wspieranego przez PiS Karola Nawrockiego. – To ucina wszystkie nieoficjalne komentarze, wszystko, co padło do tej pory w przestrzeni publicznej co do tego, że prezydent nie wspiera Nawrockiego – mówi nasz rozmówca z PiS. I dodaje, że wystąpienie było tak pomyślane, by w oczach wyborców PiS Nawrocki stal się kontynuatorem zarówno prezydentury Andrzeja Dudy, jak i śp. Lecha Kaczyńskiego, o którym sam Duda mówił w trakcie przemówienia wielokrotnie. 

PiS chce zdyskontować impet jeszcze po Końskich 

Sztabowcy wszystkich stron zdają sobie sprawę ze skomplikowanej sytuacji kalendarzowej. Za kilka dni zaczyna się majówka, która na dobre „zamrozi” kampanię prezydencką, i to na wiele dni – aż do co najmniej 5 maja. To zaś oznacza, że niedzielne wydarzenia były być może ostatnimi, które mają zapisać się w oczach wyborców przed kolejną przerwą. W PiS po serii debat w Końskich atmosfera jest nie najgorsza. Konwencja zorganizowana z dużym rozmachem, z udziałem kilku tysięcy osób i z niespodzianką w postaci wsparcia Andrzeja Dudy, miała tylko to podkreślić. Sam prezydent zresztą mobilizował do poparcia Karola Nawrockiego, do rozwieszania bannerów i aktywności na ostatniej prostej kampanii prezydenckiej – aż do 18 maja i do 1 czerwca.

Czytaj więcej

Donald Tusk odpowiada Andrzejowi Dudzie. Reakcja premiera na konwencję Karola Nawrockiego

– Jestem tutaj i stoję tutaj, żeby powiedzieć, że wy musicie. Wy musicie się zmobilizować, tak jak zmobilizowaliście się w 2015 roku, a potem 2020 roku – mówił prezydent Duda, odwołując się do dwóch zwycięskich kampanii wyborczych, w 2015 roku i w 2020 roku.

Kandydata popieranego przez PiS wsparli później jego żona oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński. Wszystko po to, by na kolejne dni utrzymać mobilizację wyborców, która ma dać możliwie najlepszy wynik w I turze. Politycy PiS, z którymi rozmawialiśmy, przekonują zaś, że po 18 maja, po I turze wyborów, kampania zacznie się na nowo, a będą ją określać wydarzenia z I tury – wyniki Nawrockiego i Trzaskowskiego. – Im mniejsza różnica miedzy nimi, tym lepsza psychologicznie nasza pozycja od 18 maja do 1 czerwca – komentuje jeden z naszych rozmówców ze sztabu. 

Czytaj więcej

Trzaskowski nazywa się kandydatem obywatelskim. „Chcę budować Polskę dla wszystkich”

Trzaskowski z Sikorskim w Poznaniu 

Politycy KO od kilkudziesięciu godzin przed niedzielnym starciem na konwencje i wiece podkreślali, że wydarzenie w Poznaniu – które rozpoczęło się kilka godzin po konwencji PiS w Łodzi – będzie jednym z punktów zwrotnych kampanii Trzaskowskiego. Również obliczonym na to, by zdobyć psychologiczną przewagę po serii debat w Końskich i złych dla Trzaskowskiego sondaży. W Poznaniu poza żoną Rafała Trzaskowskiego wystąpił jego rywal z prawyborów w PO Radosław Sikorski.

– Potrzebujemy takiego prezydenta, który w tej sztafecie pokoleń przyczyni się do naszego sukcesu w tym wyścigu modernizacyjnym z innymi państwami – przekonywał na wiecu. To jako całość ma odbudować pozycję – przynajmniej w warstwie narracyjnej – Trzaskowskiego przed majówką. Na horyzoncie dla wszystkich sztabów jeszcze jedno wydarzenie. To planowana na poniedziałek debata „Super Expressu”, w której mają wziąć udział wszyscy kandydaci. A to będzie „ostatni obrazek” przed majówkową przerwą – i z tego powodu będzie się dla wszystkich liczył.

Sztabowcy obydwu stron doskonale zdawali sobie sprawę ze znaczenia ostatniej niedzieli przed majówką. Dlatego dla mobilizacji wyborców wybrano najmocniejsze aktualnie argumenty. W trakcie dużej konwencji w Łodzi w Hali Expo ku zaskoczeniu wielu osób wystąpił prezydent Andrzej Duda, który jednoznacznie poparł kandydata wspieranego przez PiS Karola Nawrockiego. – To ucina wszystkie nieoficjalne komentarze, wszystko, co padło do tej pory w przestrzeni publicznej co do tego, że prezydent nie wspiera Nawrockiego – mówi nasz rozmówca z PiS. I dodaje, że wystąpienie było tak pomyślane, by w oczach wyborców PiS Nawrocki stal się kontynuatorem zarówno prezydentury Andrzeja Dudy, jak i śp. Lecha Kaczyńskiego, o którym sam Duda mówił w trakcie przemówienia wielokrotnie. 

Pozostało jeszcze 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Trzaskowski nazywa się kandydatem obywatelskim. „Chcę budować Polskę dla wszystkich”
Polityka
Donald Tusk odpowiada Andrzejowi Dudzie. Reakcja premiera na konwencję Karola Nawrockiego
Polityka
Prezydent Andrzej Duda na konwencji wyborczej Karola Nawrockiego. Ostro przeciw rządowi
Polityka
Sondaż: Czy Polacy wierzą w zwycięstwo Karola Nawrockiego w wyborach?
Polityka
Głosował za obniżeniem składki zdrowotnej. Senator Piotr Woźniak wyrzucony z klubu Lewicy