Partner rozmowy: Bank Gospodarstwa Krajowego
Przypomnijmy, jaka jest rola BGK w wykorzystaniu pieniędzy unijnych?
Rola Banku Gospodarstwa Krajowego we wdrażaniu środków europejskich jest jedną z wielu naszych ról. Bank Gospodarstwa Krajowego jest bardzo ciekawym bankiem, bo po pierwsze to bank państwowy, a po drugie, realizujący obsługę aż 19 funduszy państwowych. Trzecim segmentem naszej działalności jest właśnie wdrażanie środków unijnych. Bank od 21 lat odpowiada za inwestowanie części pieniędzy z Unii Europejskiej, aktualnie także tych pochodzących z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Odpowiadamy za ponad połowę pieniędzy z KPO. To nasze zadanie realizowane we współpracy z kluczowymi ministerstwami. To środki na zieloną transformację miast, transformację energetyczną, w tym źródła energii, budowę i rozbudowę sieci elektroenergetycznych oraz morskie farmy wiatrowe. To także pieniądze na technologie cyfrowe, przedsięwzięcia związane z wykorzystaniem wodoru oraz budowę gazociągu.
Które z tych obszarów są teraz kluczowe?
Przede wszystkim to program dotyczący zielonej transformacji miast. Pierwotnie na ten cel przeznaczono 40 mld zł. Podjęliśmy bardzo duże wyzwanie. Zaangażowaliśmy naprawdę duże siły i środki w spopularyzowanie tego programu, w dotarcie do samorządów. Odbyliśmy ponad 2200 spotkań promujących ten projekt. To pieniądze na 20 lat. Są to bardzo nisko oprocentowane pożyczki, na 1 proc. lub nawet 0 proc., czasami wraz z umorzeniem 5 proc. udzielonej kwoty. To instrument bardzo korzystny dla samorządów. I w tym zakresie osiągnęliśmy sukces. Samorządy złożyły dotychczas ponad 2 tys. wniosków wartych prawie 19 mld zł.
Jednocześnie zmienia się nastawienie dotyczące środków na rzecz budowy zdolności obronnych i bezpieczeństwa Polski. W tym zakresie należy się spodziewać zmian i przekierowania części pieniędzy właśnie m.in. dla samorządów, które będą mogły je wykorzystać np. na budowę schronów i obiektów podwójnego przeznaczenia. Przykładem w czasie pokoju może być parking odpowiednio przygotowany na czas ewentualnych działań wojennych, a więc dający także schronienie.
Drugi kluczowy obszar, w którego realizację włożyliśmy bardzo dużo sił, to środki dotyczące budowania zdolności energetycznych Polski, a właściwie transformacji energetycznej. Tu do dyspozycji jest 90 mld zł, w tym 70 mld zł na rozbudowę sieci i budowę nowych zielonych zdolności produkcyjnych, a także 20 mld zł na morskie farmy wiatrowe. W tym przypadku grono odbiorców jest inne. Są to duże firmy energetyczne. Otrzymaliśmy od nich wnioski na ponad 160 mld zł. Podpisujemy kolejne umowy.
To na jakim poziomie jest wykorzystanie środków z KPO powierzonych bankowi?
Jak już wspomniałem, zaawansowanie w zakresie zielonej transformacji miast jest bardzo wysokie. Otrzymaliśmy wiele wniosków od jednostek samorządu terytorialnego. To oznacza, że nasza praca przyniosła oczekiwane rezultaty. W związku z korektami na rzecz obronności wnioski na zieloną transformację będą przyjmowane do końca kwietnia br. Program w tej części dobiega końca. Z drugiej strony środki z KPO są mocno zaangażowane na polu transformacji energetycznej. Jesteśmy pewni wykorzystania tych pieniędzy na czas.
Jakie inne wyzwania stoją przed BGK w najbliższych miesiącach? Obronność?
Wyzwań jest kilka. Pierwsze to środki europejskie na rzecz obronności i ich wykorzystanie. To kwestia zarządzania tymi pieniędzmi w Polsce, czyli Fundusz Bezpieczeństwa i Obronności. Aktualnie toczy się jeszcze dyskusja, trwają analizy dotyczące jego usytuowania, kwot i roli BGK. Przypomnę tylko, że bank ma już duże doświadczenie w zarządzaniu środkami z Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych.
Drugie wyzwanie to aktywność związana z oby jak najszybszą odbudową Ukrainy i wsparcie dla polskich przedsiębiorców realizujących zadania na tym polu. W tym zakresie aplikujemy o środki unijne. Polska złożyła wniosek z Ukraine Facility. To 265 mln euro w gwarancjach oraz ok. 56–60 mln euro w grantach dla firm i samorządów. Ponadto dostaliśmy dodatkowy mandat uprawniający do złożenia kolejnego wniosku na 100–150 mln euro. Dotyczy on gwarancji dla małych i średnich przedsiębiorstw, również w ramach Ukraine Facility.
Trzecie wyzwanie to ustawa dotycząca działalności rozwojowej banku poza granicami Unii Europejskiej. Jest to ważne, gdyż możemy wykorzystać środki unijne i własne na rzecz wsparcia przedsiębiorców w zakresie zwiększenia ich konkurencyjności. Chodzi o to, aby mogli inwestować, realizować zadania nie tylko przy odbudowie Ukrainy, ale i np. na wzrastających rynkach afrykańskich czy też w Azji Centralnej.
Skoro wspomniał pan o ekspansji zagranicznej firm, to jak ocenia pan szanse naszych przedsiębiorców w kontekście trudnej sytuacji na rynkach globalnych, w szczególności mam na myśli amerykańskie taryfy celne i wojnę handlową pomiędzy Chinami a USA?
Właśnie w tym trudnym czasie bardzo ważna jest pomoc, udzielanie firmom wsparcia, wykorzystanie odpowiednich instrumentów gwarancyjnych, a czasami kapitałowych, czy też odpowiednio przygotowanej puli środków kredytowych. Naszym celem jest wsparcie polskich przedsiębiorców, zwiększenie ich konkurencyjności. Wzorem dla nas są działania i instrumentarium stosowane we Francji, w Niemczech czy Szwajcarii. Na tych krajach chcemy się wzorować i podejmujemy takie działania.
Wspomniał pan o rynkach afrykańskich. Jakie inne kierunki mogą być perspektywiczne dla naszego biznesu?
Nie chcę tego do końca przesądzać, precyzować, bo to zależy nieco od bieżącej sytuacji, od programów inwestycyjnych, ale w pierwszej kolejności chcielibyśmy wspierać polskich przedsiębiorców nawet tam, gdzie są „tylko” współpartnerami, współrealizującymi, podwykonawcami. Mamy takie przedsięwzięcia np. w Egipcie czy Tanzanii.
Partner rozmowy: Bank Gospodarstwa Krajowego