Gdy publiczne pieniądze są uznaniowo kierowane na zakup reklam głównie w mediach sprzyjających rządowi – to nie tylko finansowanie propagandy. To naruszenie unijnych reguł pomocy publicznej. Tak można streścić skargę węgierskiego wydawnictwa Alhambra Press, wydawcy tygodnika Magyar Hang (Węgierski Głos). „Rzeczpospolita” poznała jej treść.
Alhambra i jeszcze jeden węgierski wydawca domagają się od Komisji Europejskiej wszczęcia postępowania w sprawie naruszenia reguł pomocy publicznej. Wnioskują też o nakazanie rządowi Węgier odzyskania tych pieniędzy.
Czytaj więcej
Tysiące Węgrów zebrało się w sobotę przed siedzibą państwowej telewizji, protestując przeciwko "m...
Rząd Viktora Orbána wspierał przychylne media za 1,1 mld euro
W ekonomicznej analizie towarzyszącej wnioskowi wskazano, że od 2015 roku rząd węgierski zapłacił popierającym go mediom równowartość 1,1 miliarda euro za reklamy i ogłoszenia. Przedstawiono też argumenty na poparcie tezy, że w ten sposób poważnie zakłócono funkcjonowanie węgierskiego rynku reklamowego poprzez bezprawną alokację rządowych środków.
Autorem analizy jest profesor Kai-Uwe Kühn, były główny ekonomista Dyrekcji Generalnej Komisji Europejskiej ds. konkurencji.