Isański: Dlaczego uniwersyteckie katedry prawa nie mogą kierować wniosków do NSA

Rozbieżne wyroki NSA w takich samych sprawach podatkowych nie są wcale tak rzadkim zjawiskiem jakby się mogło wydawać. W takiej sytuacji jedna grupa musi być niezgodna z prawem, bo przecież nie może być tak, że zgodne z prawem są i te wyroki, które określone zdarzenie opodatkowują i te które takiego samego zdarzenia nie opodatkowują. Niezbędne jest wówczas jak najszybsze ujednolicenie poprzez wydanie uchwały. Niestety podejmowane one są zbyt rzadko i zdecydowanie za późno.

Publikacja: 17.03.2022 14:24

Naczelny Sąd Administracyjny

Naczelny Sąd Administracyjny

Foto: rp.pl / Paweł Rochowicz

Sąd administracyjny ma obowiązek wydawania orzeczeń zgodnych z prawem (sprawiedliwych i słusznych). Błędy mogą się przytrafiać wszystkim, nawet sędziom Naczelnego Sądu Administracyjnego. Najczęściej, co jakże wstydliwe dotyczy to prostych spraw zwykłych obywateli. Nie mogą jednak obywatele ponosić z tego powodu negatywnych konsekwencji zwłaszcza finansowych, że błędna linia trwa latami. Dlatego w ustawie o postępowaniu przed sądami administracyjnymi wbudowane są mechanizmy zabezpieczające, a w tym uprawnienie Prezesa NSA, Rzecznika Praw Obywatelskich i Prokuratora Generalnego do kierowania do NSA wniosków o podjęcie uchwały w sprawach dotyczących zwykłych obywateli wobec rozbieżności orzeczniczej.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Opinie Prawne
Joanna Raglewska, Janusz Raglewski: Kilka uwag w kwestii nowelizacji przepadku pojazdu
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Negocjacje pokojowe Donalda Trumpa. Ale co ze zbrodniami Putina?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sprawa MTK symptomem głębszego kryzysu
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Demokracja walcząca walczy zawzięcie. Teraz także w USA
Opinie Prawne
Marcin J. Menkes: Trump legalizuje korupcję. Co to oznacza dla europejskiego biznesu?