Francuska firma zbrojeniowa Thales i ukraińska korporacja Ukroboronprom uzgodniły utworzenie spółki joint venture – poinformowało ukraińskie Ministerstwo Przemysłu Strategicznego. Nowo utworzone przedsiębiorstwo będzie specjalizować się w tworzeniu zaawansowanych rozwiązań technologicznych mających na celu „wzmocnienie obrony powietrznej, radarów, systemów walki elektronicznej, łączności taktycznej i systemów optoelektronicznych” – cytuje resort agencja Unian.
– Ukraiński przemysł zbrojeniowy od dawna współpracuje z Thalesem i cieszę się, że ta współpraca pogłębia się aż do utworzenia spółki joint venture – skomentował umowę minister German Smietanin.
Pierwszy był niemiecki Rheinmetall
Smietanin podziękował Francuzom za wsparcie ukraińskiego przemysłu zbrojeniowego oraz „odwagę podjęcia pracy na Ukrainie”. Thales to drugi zachodni koncern, który podjął decyzję o produkcji w tym kraju. Pierwszym był niemiecki koncern zbrojeniowy Rheinmetall, który rozpoczął działalność na Ukrainie w ubiegłym roku.
Czytaj więcej
To może być przełom w pomocy wojskowej dla Ukrainy. Największy niemiecki producent broni będzie od przyszłego lata produkował pojazdy opancerzone i czołgi w fabryce wydzierżawionej na Ukrainie. Kreml już wziął przyszły obiekt na cel.
Pierwsze sygnały o możliwych inwestycjach Thalesa pojawiły się latem ubiegłego roku. Wówczas pojawiła się informacja, że firma, specjalizująca się w sprzęcie obronnym, podpisała trzy umowy z przedstawicielami ukraińskiego przemysłu podczas targów Eurosatory. Wydarzenie odbyło się pod patronatem francuskiego Ministerstwa Sił Zbrojnych oraz ukraińskiego Ministerstwa Przemysłu Strategicznego.