Donald Trump podpisał rozporządzenie zawieszające stosowanie przez Departament Sprawiedliwości przepisów penalizujących korumpowanie zagranicznych urzędników państwowych przez amerykański biznes w celu uzyskania lub utrzymania kontraktów. Poza zawieszeniem stosowania Foreign Corrupt Practices Act (FCPA), prezydent polecił prokurator generalnej Pam Bondi przegląd praktyki stosowania ustawy oraz przygotowanie nowych wytycznych.
Koniec ze stosowaniem Foreign Corrupt Practices Act
FCPA od lat 70. była symbolem amerykańskiego roli w międzynarodowej walce z korupcją. Już podczas pierwszej kadencji Trump określił FCPA mianem „strasznego prawa”, zmuszającego amerykańskich przedsiębiorców do rywalizacji z nieuczciwą konkurencją z innych państw. Zawieszenie FCPA wpisuje się w szerszy kontekst prezydenckich decyzji: od ułaskawienia skazanego za korupcję byłego gubernatora Illinois, Roda Blagojevicha, po zmiany na czele urzędów chroniących sygnalistów i pracowników federalnych (Office of Special Counsel) oraz przeciwdziałania konfliktom interesów (Office of Government Ethics).
Czytaj więcej
Prezydent Donald Trump podpisał zakaz używania słomek papierowych w urzędach i agencjach federalnych, twierdząc, że „nie działają” i nie są wystarczająco trwałe. Zamiast tego chce, aby rząd federalny przeszedł wyłącznie na plastikowe słomki.
Nielojalna konkurencja: zagrożenie dla europejskich firm
Decyzja Trumpa oznacza diametralną zmianę warunków konkurencji dla europejskich przedsiębiorców, już teraz zmagających się m.in. z wyższymi obciążeniami biurokratycznymi czy kosztami produkcji. Amerykańskie firmy, zwolnione z surowych standardów antykorupcyjnych będą agresywnie zdobywać kontrakty w krajach o słabszych instytucjach. Zyskają w ten sposób przewagę konkurencyjną zwłaszcza na rynkach wschodzących, aczkolwiek zagrożenie nielojalnej konkurencji może się zmaterializować również u nas.
Czytaj więcej: