Caldwell miał zostać we wtorek wyprowadzony z Pentagonu w związku z wynikami wewnętrznego śledztwa dotyczącego wycieku informacji z Departamentu Obrony – poinformował Reuters, powołując się na informacje uzyskane od przedstawiciela administracji USA.
W Departamencie Obrony USA zarządzono śledztwo ws. wycieku informacji. Nie wykluczono użycia wariografu
Caldwell miał zostać zawieszony w obowiązkach służbowych za „bezprawne ujawnienie” informacji wrażliwych – twierdzi rozmówca agencji Reutera. Agencja jako pierwsza informuje o całej sprawie.
Czytaj więcej
„Czy wyciek rozmów przedstawicieli administracji USA ws. ataku na Jemen w aplikacji Signal zmniej...
– Śledztwo w tej sprawie trwa – mówi informator agencji Reutera, który poprosił o zachowanie anonimowości. Nie ujawnił przy tym, o jaki dokładnie wyciek chodzi – nie wiadomo m.in., czy chodzi o wyciek informacji do mediów, czy o przekazanie ich jakimś innym osobom.
Administracja prezydenta Donalda Trumpa podjęła zdecydowane działania, których celem jest wyciąganie odpowiedzialności wobec osób odpowiedzialnych za wyciek informacji. 21 marca szef personelu Departamentu Obrony, Joe Kaspar, w notatce służbowej wezwał do przeprowadzenia śledztwa ws. „ostatnich, bezprawnych ujawnień informacji dotyczących bezpieczeństwa narodowego (...)”. Chodziło m.in. o ujawnienie „poufnej komunikacji”. W notatce nie wykluczono zastosowania wariografu w ramach śledztwa, choć nie wiadomo, czy użyto go w sprawie Caldwella.