Nieodpłatna pomoc prawna bardziej dostępna? Rząd przyjął projekt

Rząd pracuje nad nowelizacją przepisów o nieodpłatnej pomocy prawnej. Ma ona wprowadzić na stałe możliwość udzielania zdalnych porad oraz znieść obowiązek składania oświadczeń o braku środków na odpłatne wsparcie. Ale chętnych do pracy w punktach pomocy ubywa.

Publikacja: 16.04.2025 05:40

W Punkcie Nieodpłatnej Pomocy Prawnej w Gdańsku

W Punkcie Nieodpłatnej Pomocy Prawnej w Gdańsku

Foto: PAP/Adam Warżawa

Przyjęty we wtorek przez rząd projekt ustawy o zmianie ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej, nieodpłatnym poradnictwie obywatelskim oraz edukacji prawnej, przygotowany przez resort sprawiedliwości, ma na celu zwiększyć dostępność tego systemu i efektywność wydawania środków. Ma to się odbywać głównie przez dopuszczenie możliwości udzielania porad poza punktem lub na odległość. Dziś taka możliwość istnieje tylko dla pewnej grupy osób z niepełnosprawnościami, wcześniej działała też w pandemii. 

Przy takiej formie pomocy trudno byłoby jednak złożyć pisemne oświadczenie o niemożliwości poniesienia kosztów pomocy odpłatnej. Projektodawcy uznali, że oświadczenia te i tak nie stanowią dobrej formy weryfikacji, a mogą stanowić barierę psychologiczną dla osób potrzebujących wsparcia. Nowe przepisy przewidują więc zniesienie tego obowiązku. Takie rozwiązanie z kolei krytykują samorządy prawnicze.

Pomoc nie trafi do potrzebujących, a prawnicy będą bankrutować

– Oświadczenia stanowiły pewną barierę przed tym, aby o pomoc nie ubiegały się osoby w dobrej sytuacji materialnej – mówi Ryszard Ostrowski, przedstawiciel Krajowej Rady Radców Prawnych w Radzie Nieodpłatnej Pomocy Prawnej.
– Likwidacja oświadczeń rodzi niebezpieczeństwo, że pomoc ta nie trafi do naprawdę potrzebujących, bo miejsce zajmą ci, którzy być może są lepiej sytuowani i stać ich na pomoc płatną – dodaje.

Czytaj więcej

Podwojenie stawek to dla adwokatów i radców wciąż za mało

Także Mariusz Hassa, przedstawiciel adwokatury w Radzie NPP, krytycznie ocenia tę propozycję.

– Znalezienie chętnych do punktów jest już bardzo trudne. Poza tym, jeśli wszystkie porady będzie można uzyskać za darmo, to jak to wpłynie na mniejsze kancelarie? Gdzie zarobią młodzi prawnicy, zaczynający działalność w mniejszym mieście? Z pracy w punkcie się nie utrzyma przy tych stawkach, a skoro tak, to prędzej czy później odejdzie z zawodu, na czym straci także system NPP – wskazuje ekspert.

Krytyczne stanowisko w omawianej kwestii przedstawia też Marcin Kałużny, prezes Stowarzyszenia Sursum Corda, największej organizacji pozarządowej obsługującej punkty NPP. Wskazuje, że choć oświadczenia to przestarzała forma, to jednak brak weryfikacji nie jest alternatywą. Rozwiązaniem mogłaby być weryfikacja po numerze PESEL, co przy okazji faktycznie rozwiązałoby dodatkowy problem klientów nadmiarowo korzystających ze świadczeń.

Porady zdalne – brak infrastruktury, potencjalny konflikt interesów

Przedstawiciele samorządów wskazują też, że przy poradach zdalnych ciężko wykluczyć konflikt interesów (bo np. dwie strony w tym samym sporze mogą dzwonić do tego samego punktu i nie ma możliwości tego zweryfikować). 

– Porady przy użyciu środków komunikacji na odległość, w tym komunikacji elektronicznej, mają sens, ale powszechnie brakuje odpowiednich narzędzi w punktach. Nie ma bezpiecznego komunikatora, serwera, e-maili, oprogramowania do przekazywania dokumentów – mówi Marcin Kałużny.

Czytaj więcej

Nieodpłatna pomoc prawna. Eksperci podzieleni ws. porad prawnych na odległość

– Proponowane rozwiązania, takie jak wprowadzenie możliwości świadczenia pomocy zdalnie – za pośrednictwem telefonu, komunikatorów czy internetu – stanowią realne ułatwienie dla obywateli, którzy z różnych powodów nie mogą osobiście stawić się w punkcie. Jest to krok w stronę większej dostępności pomocy prawnej, szczególnie w mniejszych miejscowościach i wśród osób z ograniczeniami mobilności – chwali z kolei propozycję Damian Soboń, radca prawny, członek zarządu Fundacji Rozwoju Świadomości Obywatelskiej Experto Pro Bono.

Przedstawiciele NGO oraz samorządów podkreślają jednak, że bez zwiększenia finansowania i stawek wynagrodzenia za prowadzenie punktów system nie zacznie działać lepiej. Już teraz doradców brakuje, nie ma tygodnia, by kilku z nich nie rezygnowało. Projekt nowelizacji przewiduje zaś limit wydatków Skarbu Państwa na NPP w latach 2026–2035 na 1,2 mld zł.

Przyjęty we wtorek przez rząd projekt ustawy o zmianie ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej, nieodpłatnym poradnictwie obywatelskim oraz edukacji prawnej, przygotowany przez resort sprawiedliwości, ma na celu zwiększyć dostępność tego systemu i efektywność wydawania środków. Ma to się odbywać głównie przez dopuszczenie możliwości udzielania porad poza punktem lub na odległość. Dziś taka możliwość istnieje tylko dla pewnej grupy osób z niepełnosprawnościami, wcześniej działała też w pandemii. 

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Alarmująca opinia rzecznika TSUE ws. neosędziów. Czeka nas armagedon
Prawo drogowe
Skarbówka sprzedaje auta pijanych kierowców. Wiadomo „ile zarobiła"
Sądy i trybunały
Duże zmiany w największym stowarzyszeniu sędziów w Polsce. Jest nowy prezes
Praca, Emerytury i renty
Waloryzacja środków na kontach w ZUS a przejście na emeryturę. Który miesiąc wybrać?
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Praca, Emerytury i renty
Ta grupa seniorów otrzyma 13. emeryturę wcześniej. Jeszcze przed świętami