Łukasz Guza: Dyscyplinarki na manowcach

Przypadki dwóch lekarzy i jednej notariusz pokazują, jak bardzo pobłażliwe mogą być rozstrzygnięcia w sprawach dyscyplinarnych.

Publikacja: 16.04.2025 06:00

Czy odpowiedzialność dyscyplinarna w Polsce jest realna

Czy odpowiedzialność dyscyplinarna w Polsce jest realna

Foto: Adobe Stock

Trzy przypadki łączy to, że Sąd Najwyższy zajmował się nimi w zeszłym tygodniu. Teoretycznie decyzji sądu się nie komentuje, ale czasem metaforycznie się nóż w dziennikarskiej kieszeni otwiera. Pierwsza sprawa dotyczyła lekarza, który nie był zadowolony z pracy zatrudnionego budowlańca, więc razem z innymi osobami zaatakował go – psiknięto mu gazem w twarz, skrępowano i kopano, przyłożono do jego karku siekierę, a przed twarzą trzymano maczetę. Sprawcy zabrali mu też portfel i 2,5 tys. zł. Początkowo lekarz miał mieć zawieszone prawo do wykonywania zawodu na pięć lat, ale karę złagodzono do dwóch lat, a SN uznał ją za adekwatną (przy czym lekarz już nie wykonuje zawodu od października 2023 r.).

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r. Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Moda w polityce, czyli prawo kontra demagogia
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Jaki jest stereotypowy adwokat
Rzecz o prawie
Marek Domagalski: Opłaty nie powinny blokować rozpatrzenia spraw w sądach
Rzecz o prawie
Michał Długosz: Unde malum w wymiarze sprawiedliwości
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Rzecz o prawie
Rafał Rozwadowski: Czy zatajenie stosowania AI może być przestępstwem