W czwartek część pracowników NNSA otrzymała decyzję o zwolnieniu, co skutkowało natychmiastową utratą dostępu do ich służbowych kont e-mail. Następnego dnia administracja NNSA postanowiła cofnąć te zwolnienia, lecz pojawił się problem – brakowało danych kontaktowych do byłych już pracowników. Według NBC News w e-mailu wysłanym do obecnych pracowników urzędnicy zaapelowali o pomoc w przekazaniu informacji osobom dotkniętym zwolnieniami, prosząc o wykorzystanie ich prywatnych adresów e-mail.
Departament Energii, do którego należy NNSA, nie skomentowało jeszcze doniesień stacji. Masowe zwolnienia w agencjach rządowych wywołały kontrowersje, a ich legalność została zakwestionowana przed amerykańskimi sądami. Za zwolnienia odpowiada administracja Donalda Trumpa, a decyzje w tej sprawie podejmowała jednostka Departamentu Efektywności Rządowej (DOGE) kierowana przez Elona Muska, która dąży do redukcji etatów w sektorze publicznym.
Czytaj więcej
Donald Trump podpisał rozporządzenie, w którym nakazuje amerykańskim agencjom rządowym bliską współpracę z Elonem Muskiem w działaniach, które mają na celu zmniejszenie zatrudnienia w administracji USA.
Wydarzenia te zbiegły się z rosyjskim atakiem dronowym na elektrownię w Czarnobylu, co dodatkowo podkreśla znaczenie pracy NNSA w zakresie monitorowania zagrożeń nuklearnych.
Masowe zwolnienia w USA
Nie tylko NNSA została dotknięta redukcjami. Departament Bezpieczeństwa Krajowego również zwolnił ponad 400 pracowników, co jest częścią szerszej polityki administracji Donalda Trumpa zmierzającej do zmniejszenia liczby zatrudnionych w sektorze publicznym. Reformy te są mocno krytykowane przez demokratów i związki zawodowe. W związku z kontrowersyjnymi decyzjami rządu przeciw administracji Trumpa toczy się już ponad 60 spraw sądowych.