Joanna Raglewska, Janusz Raglewski: Kilka uwag w kwestii nowelizacji przepadku pojazdu

Projekt ustawy 6 lutego 2025 r. (nr projektu UD 185) przewiduje wiele zmian w zakresie regulacji przepadku pojazdu mechanicznego na podstawie art. 44b k.k. Przypomnijmy, że już w trakcie prac legislacyjnych, pojawiały się kontrowersje co do zasadności formułowanych zapisów. Nie może przeto dziwić, że po prawie rocznym okresie ich funkcjonowania, zdecydowano się na przedstawienie propozycji zmian ustawodawczych.

Publikacja: 16.02.2025 08:17

Joanna Raglewska, Janusz Raglewski: Kilka uwag w kwestii nowelizacji przepadku pojazdu

Foto: Adobe Stock

W tym krótkim tekście chcielibyśmy zaprezentować swoją ocenę zasadności niektórych spośród proponowanych modyfikacji. Wstępnie zastrzegamy, że mimo świadomości wielokrotnie podnoszonych zastrzeżeń, jesteśmy zwolennikami istnienia regulacji przepadku pojazdu mechanicznego orzekanego wobec tzw. pijanych kierowców. Nie jest to zresztą oryginalne polskie rozwiązanie legislacyjne, lecz funkcjonujące w większości państw członkowskich Unii Europejskiej. Doprawdy trudno zrozumieć dlaczego w tych krajach może być stosowane, a w naszym systemie prawnym miałoby nie spełniać rudymentarnych standardów właściwych dla środków represyjnych. Trzeba mieć również świadomość, że w zagranicznych legislacjach podstawy orzekania przepadku pojazdu są zasadniczo bardziej represyjne.

Generalnie oceniając przedstawioną propozycję należy uznać, że idzie w dobrym kierunku, usuwając dostrzeżone wady obecnych unormowań. Z całą pewnością na aprobatę zasługuje nowa redakcja przepisów, które bardziej klarownie – syntetycznie, a nie kazuistycznie – opisują podstawy orzekania przepadku. Pozytywnie oceniamy m.in. dopuszczalność orzeczenia przez sąd przepadku pojazdu mechanicznego, w razie skazania za przestępstwo prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym (art. 178a § 1 lub 4 k.k.), także w wypadku, gdy zawartość alkoholu w organizmie sprawcy przestępstwa wynosiła mniej niż 1,5 promila we krwi lub 0,75 mg/dm3 w wydychanym powietrzu. W pełni zasadne wydaje się także rozszerzenie zakresu stosowania przepadku z art. 44b k.k. na sprawcę skazanego za przestępstwo z art. 244 k.k., jeżeli jego czyn polegał na niezastosowaniu się do zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Czytaj więcej

Projekt zaostrzenia kar dla kierowców. Przepadek stanie się fikcją?

W projekcie ustawy nie brak jednak również propozycji legislacyjnych wymagających być może ponownego namysłu. Skoncentrujemy się na dwóch. Po pierwsze, w przedstawionym uzasadnieniu projektu ustawy próżno szukać argumentów na rzecz podwyższenia zawartości alkoholu w organizmie sprawcy (z 1 do 1,5 promila we krwi lub z 0,5 do 0,75 mg/dm3 w wydychanym powietrzu), która obligowałaby sąd do orzeczenia przepadku pojazdu mechanicznego, przy skazaniu, o którym mowa w art. 178 § 1 lub 1a k.k. Z całą pewnością, przykładowo spowodowanie wypadku komunikacyjnego w stanie nietrzeźwości cechuje się wyższym stopniem społecznej szkodliwości niż samo prowadzenie w takim stanie pojazdu mechanicznego na gruncie art. 178a k.k. W tej pierwszej sytuacji można zatem wskazać uzasadnienie dla niższego progu stanu nietrzeźwości.

Oceniany projekt ustawy przewiduje rezygnację z obligatoryjnego orzekania przepadku równowartości pojazdu mechanicznego, wprowadzając możliwość orzekania nawiązki na rzecz Skarbu Państwa (proponowane brzmienie art. 44b § 5 k.k.). Pod adresem obecnego rozwiązania można podnieść istotne zastrzeżenia. Przykładowo, w wypadku współwłasności pojazdu mechanicznego, przepadek jego równowartości nie ogranicza się wyłącznie do udziału należącego do sprawcy (tak jak to funkcjonuje w zakresie przepadku przedmiotów w art. 44 § 7 k.k.), lecz odnosi się do całkowitej wartości pojazdu. Sąd nie ma w tym zakresie żadnej możliwości zmiany wysokości tej kwoty pieniężnej. Istotne są również zastrzeżenia, z perspektywy zasady równości wobec prawa, zróżnicowania orzekania przepadku równowartości pojazdu (art. 44b § 2 k.k.) oraz nawiązki (art. 44b § 4 k.k.). Na marginesie warto zauważyć, że podnoszone zastrzeżenia co do rozumienia szczegółowych kryteriów obowiązujących przy ustalaniu średniej wartości rynkowej pojazdu występujące w obecnym art. 44b § 2 k.k. nie stanowią trudności w praktyce. Zazwyczaj analizuje się w niej bowiem oferty sprzedaży pojazdów na ogólnodostępnych portalach internetowych, przyjmując dolną granicę cenową. Według proponowanych zapisów ustawowych, orzekając nawiązkę, sąd będzie miał możliwość dostosowywania jej wymiaru do realiów stanu faktycznego rozpoznawanej sprawy, w granicach od 5.000 zł do 100.000 zł (art. 48 k.k.). W tym wypadku wątpliwości mogą natomiast pojawić się odnośnie do zgodności z zasadą równości wobec prawa regulacji przewidującej fakultatywny tryb stosowania tego środka kompensacyjnego w sytuacji obligatoryjności przepadku pojazdu, gdyby stanowił wyłączną własność sprawcy. Istotne ograniczenie ryzyka poniesienia konsekwencji majątkowych wynikających z art. 44b k.k za jazdę w stanie nietrzeźwości po suto zakrapianej alkoholem imprezie może przeto polegać chociażby na powrocie samochodem innego biesiadnika.

Dr Joanna Raglewska, Zakład Prawa Karnego Wykonawczego UJ

Dr hab. Janusz Raglewski, prof. UJ, adwokat, Katedra Prawa Karnego UJ

W tym krótkim tekście chcielibyśmy zaprezentować swoją ocenę zasadności niektórych spośród proponowanych modyfikacji. Wstępnie zastrzegamy, że mimo świadomości wielokrotnie podnoszonych zastrzeżeń, jesteśmy zwolennikami istnienia regulacji przepadku pojazdu mechanicznego orzekanego wobec tzw. pijanych kierowców. Nie jest to zresztą oryginalne polskie rozwiązanie legislacyjne, lecz funkcjonujące w większości państw członkowskich Unii Europejskiej. Doprawdy trudno zrozumieć dlaczego w tych krajach może być stosowane, a w naszym systemie prawnym miałoby nie spełniać rudymentarnych standardów właściwych dla środków represyjnych. Trzeba mieć również świadomość, że w zagranicznych legislacjach podstawy orzekania przepadku pojazdu są zasadniczo bardziej represyjne.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Deregulacja Brzoski – falstart czy tylko rekonesans?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Aktywizm sędziowski budzi się po drugiej stronie barykady
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Negocjacje pokojowe Donalda Trumpa. Ale co ze zbrodniami Putina?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sprawa MTK symptomem głębszego kryzysu
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Demokracja walcząca walczy zawzięcie. Teraz także w USA
Materiał Promocyjny
Raportowanie zrównoważonego rozwoju - CSRD/ESRS w praktyce