Mandat nawet do 5 tys. zł. Lepiej nie przesadzić w lany poniedziałek

Lany poniedziałek jest częścią polskiej tradycji – czymś, co nas wyróżnia. Przy jej kultywowaniu trzeba zachować zdrowy rozsądek i wyobraźnię. Warto też pamiętać, że polewanie innych wodą ma służyć okazywaniu sympatii, a nie być pretekstem do chuligańskich wybryków. Osoby, które o tym zapomną, muszą się liczyć z karami.

Publikacja: 20.04.2025 07:29

Świętowanie śmigusa-dyngusa może przerodzić się w chuligańskie wybryki

Świętowanie śmigusa-dyngusa może przerodzić się w chuligańskie wybryki

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Praktyka pokazuje, że lista przewinień, jakich można się dopuścić przy okazji lanego poniedziałku, jest niestety długa. Od polewania wodą osób, które sobie tego nie życzą, przez zniszczenie ubrań czy sprzętu elektronicznego, po spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym poprzez wylewanie kubłów wody na jadące pojazdy. Rodzaj kary i jej wysokość zależy od kwalifikacji prawnej danego czynu.

Kary za polewanie wodą z Kodeksu wykroczeń

Polewanie wodą osób przebywających w miejscach publicznych, zwłaszcza jeśli sobie tego nie życzą i wyraźnie to sygnalizują, może zostać potraktowane jako naruszenie porządku publicznego. Mundurowi mogą się przy tym powołać na art. 51 paragraf 1 Kodeksu wykroczeń, który mówi o tym, że „kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”. Najczęściej w tej sytuacji sprawa kończy się grzywną w wysokości od 20 zł do 5 tys. zł. Zwykle jest to nie więcej niż 500 zł.

Czytaj więcej

Niedziela i Poniedziałek Wielkanocny: gdzie zrobić zakupy? Te sklepy będą otwarte

Kara za pseudo obchody śmigusa-dyngusa (zwłaszcza za polewanie wodą z balkonu lub zrzucania z wysokości woreczków z wodą) może zostać również wymierzona na podstawie art. 75 Kodeksu wykroczeń. W paragrafie pierwszym czytamy: „Kto bez zachowania należytej ostrożności wystawia lub wywiesza ciężkie przedmioty albo nimi rzuca, wylewa płyny, wyrzuca nieczystości albo doprowadza do wypadania takich przedmiotów lub wylewania się płynów, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany”. Ciąg dalszy, czyli paragraf drugi mówi z kolei o tym, że „jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w paragrafie 1 ze złośliwości lub swawoli, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny”. To sugeruje, że w drugim przypadku kara może być wyższa.

Jako źródło potencjalnej kary prawnicy wskazują jeszcze jeden przepis z Kodeksu wykroczeń – art. 140, w którym czytamy: „Kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany”.

Kara za polewanie wodą samochodów 

Z jeszcze surowszymi karami muszą liczyć się osoby, które z okazji śmigusa-dyngusa postanowią okazać „sympatię” miejskim autobusom oraz pojazdom uczestniczącym w ruchu drogowym. Nagłe wylanie kubła wody na auto może np. ograniczyć widoczność kierowcy. Nie dziwi więc, że takie zachowanie może zostać potraktowane jako spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Jeżeli dodatkowo w wyniku danego czynu ktoś ucierpi, sprawca będzie pod wpływem alkoholu „lub podobnie działającego środka”, ewentualnie będzie osobą prowadzącą pojazd – karą może być nawet areszt, ograniczenie wolności lub zakaz prowadzenia pojazdów.

Czytaj więcej

Zakaz fotografowania: co grozi od czwartku za ignorowanie tego znaku

Chuligańskie wybryki w lany poniedziałek jako przestępstwo

Jeśli konsekwencją polewania wodą będzie zniszczenie lub uszkodzenie mienia o wartości 500 zł lub czyn zostanie zakwalifikowany jako naruszenie nietykalności, sprawca musi liczyć się z karami wymierzanymi na podstawie Kodeksu karnego. Art. 288 paragraf 1 Kodeksu stanowi, że „kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”. W przypadkach mniejszej wagi sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Warto wiedzieć, że ściganie tych przestępstw odbywa się na wniosek pokrzywdzonego.

O naruszeniu nietykalności cielesnej mówi art. 217 kk: „Kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”. Ściganie odbywa się z oskarżenia prywatnego.

Praktyka pokazuje, że lista przewinień, jakich można się dopuścić przy okazji lanego poniedziałku, jest niestety długa. Od polewania wodą osób, które sobie tego nie życzą, przez zniszczenie ubrań czy sprzętu elektronicznego, po spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym poprzez wylewanie kubłów wody na jadące pojazdy. Rodzaj kary i jej wysokość zależy od kwalifikacji prawnej danego czynu.

Kary za polewanie wodą z Kodeksu wykroczeń

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Gospodarka
Jak duża jest szara strefa w Polsce? Podano najnowsze dane i prognozy na 2025 rok
Choroby
Alarmujące dane o cukrzycy w Polsce. Najwyższe tempo wzrostu zachorowań w Europie
Prawo w Polsce
Kiedy zgłosić zaginięcie bliskiej osoby na policję? Trzeba czekać 48 godzin?
Ochrona zdrowia
Aborcja w dziewiątym miesiącu ciąży. Izabela Leszczyna komentuje dla "Rz"
Praca, Emerytury i renty
Lawinowy wzrost L4 z powodu krztuśca. Alarmujące dane ZUS