Najnowsze dane dotyczące zachorowań na cukrzycę typu 1 w Polsce podano w trakcie konferencji prasowej „Pacjent z cukrzycą 2025”. Konferencja odbyła się 8 kwietnia w Warszawie.
Cukrzyca typu 1 w Polsce
W trakcie konferencji padły alarmujące informacje o rosnącej liczbie zachorowań na cukrzycę typu 1. Jak się okazuje, pod względem tempa wzrostu zachorowań Polska znalazła się na pozycji lidera w Europie. Na dalszych miejscach zestawienia uplasowały się m.in.: Litwa, Rumunia, Macedonia, Czechy i Austria. Cukrzyca typu 1 jest wykrywana w Polsce u jednego na 200-250 dzieci, wyjaśnia na łamach PAP prof. Agnieszka Szypowska, mazowiecka konsultant wojewódzka ds. diabetologii. Ekspertka podkreśliła rolę czynnika genetycznego. Jeżeli w rodzinie dziecka występuje cukrzyca, ryzyko zachorowania znacząco rośnie. „Osoby, których krewny pierwszego stopnia choruje na cukrzycę typu 1, wykazują 15-krotnie większe ryzyko tej choroby w czasie całego życia w porównaniu do ogółu społeczeństwa” – poinformowała prof. Szypowska.
Predyspozycje rodzinne nie są jednocześnie kluczową kwestią, która wpływa na ryzyko zachorowania. Jak wyjaśnia ekspertka, w przypadku przeważającej liczby zdiagnozowanych dzieci (90 proc.) cukrzycy typu 1 nie zdiagnozowano w rodzinie.
Czytaj więcej
Z chorobą otyłościową zmaga się już niemal co czwarty Polak. I chociaż leczenie powikłań kosztuje...
Rola wczesnego rozpoznania choroby
W trakcie konferencji wyjaśniono, że trudności z rozpoznaniem cukrzycy wiążą się m.in. z brakiem objaw pierwszych etapów choroby. Gdy schorzenie dopiero zaczyna się rozwijać, cukrzycę typu 1 można wykryć jedynie poprzez badanie krwi (obecność przeciwciał przeciwko antygenom wysp trzustkowych wytwarzających insulinę). Jak wyjaśnia ekspertka, na etapie choroby zaawansowanej, pełnoobjawowej istnieje ryzyko, że aż 80-90 proc. komórek trzustki zostanie zniszczonych. W przypadku dzieci choroba aktywizuje się najczęściej w okresie od dziewiątego miesiąca życia do trzeciego roku życia.