Z karetki do szpitala w 15 minut. Senat zmienił ustawę

Maksymalny czas na przyjęcie pacjenta od zespołu ratownictwa medycznego do szpitala ma wynosić 15 minut od przybycia zespołu. Senat przywrócił pierwotny zapis w nowelizacji ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym.

Publikacja: 09.04.2025 17:20

Z karetki do szpitala w 15 minut. Senat zmienił ustawę

Foto: Adobe Stock

Podczas prac Sejmu 20 marca 2025 r.  wprowadzono regulację dotyczące czasu przyjęcia pacjenta od zespołów ratownictwa medycznego. Czas ten miałyby być sprecyzowane w rozporządzeniu, co pozwoliłoby na elastyczność w przypadku chociażby zwiększenia liczby karetek.

Senat nie zgodził się z posłami i w środę 9 kwietnia przyjął poprawkę, zgodnie z którą maksymalny czas na przyjęcie pacjenta w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego od zespołu ratownictwa medycznego w szpitalach ma wynieść nie więcej niż 15 minut, licząc od czasu przybycia zespołu ratownictwa medycznego do szpitala.

Czytaj więcej

Konsolidacja nie wydłuży dojazdu do szpitala? Eksperci o planach Ministerstwa Zdrowia

Podzielone zdania w kwestii wymogu przyjęcia pacjenta w ciągu 15 minut

- Biorąc pod uwagę realia szpitalnych oddziałów ratunkowych i niedobór kadry, cokolwiek wpiszemy do ustawy, to i tak w rzeczywistości nie będzie to miało żadnego znaczenia. Bez zwiększenia liczby kadry medycznej jakiekolwiek zmiany w obszarze wymaganego czasu na przyjęcie pacjenta będą nieskuteczne – mówi adwokat Damian Konieczny, wspólnik w Kosiorek Konieczny Kancelaria Prawna s.c.

Mec. Konieczny nie widzi także rozwiązania w określeniu czasu w rozporządzeniu, przy uwzględnieniu indywidualnych lokalnych warunków, ponieważ zwraca uwagę, że sytuacja w szpitalnym oddziale ratunkowym jest bardzo zmienna. - W jednym tygodniu sytuacja może być stabilna, podczas gdy wystarczy, że rozchoruje się jeden z lekarzy SOR-u, aby SOR był obciążony. W zależności od dnia tygodnia inna jest także liczba pacjentów SOR-u. Zatem wprowadzone rozporządzeniem regulacje musiałyby być tak kazuistyczne, że nie miałyby absolutnie racji bytu – podkreśla adwokat Damian Konieczny.

Czytaj więcej

Szpitale bez kar za brak lekarza w karetce

Innego zdania jest przedstawiciel dyrektorów szpitali. - Realne jest, aby zespół szpitalnego oddziału ratunkowego przyjął pacjenta w ciągu 15 minut od przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego, z wyjątkiem wypadków, w których brałoby udział wiele osób. Z racji, że karetki też są przeciążone, nie powinny długo czekać na przyjęcie pacjenta przez zespół SOR-u - mówi prof. dr hab. Mieczysław Pasowicz, prezes Polskiego Stowarzyszenia Dyrektorów Szpitali.

W ustawie brak przepisu określającego kary za brak przyjęcia pacjenta w ciągu 15 minut, jednak mec. Damian Konieczny podkreśla, że szpitale są zobowiązane do przestrzegania ustawowych regulacji, zatem za opóźnienia NFZ będzie mógł nakładać na szpitale kary umowne.

- Nie obawiam się nakładania kar, ponieważ wydaje mi się, że NFZ nie jest w stanie wykonywać takie kontrole na bieżąco - mówi prof. dr hab. Mieczysław Pasowicz.

Do SOR-u powinni trafiać najbardziej potrzebujący pacjenci

Ustawa nie zmienia triażu medycznego, czyli procedury pozwalającej na przyporządkowanie pacjentów do grup pilności udzielenia pomocy medycznej. W związku z tym, że jest to najistotniejszy element przy przyjmowaniu pacjentów, adwokat Damian Konieczny nie spodziewa się, że pacjenci transportowani przez zespoły ratownictwa medycznego będą traktowani priorytetowo w stosunku do pacjentów przywiezionych przez np. rodzinę.

Prof. Mieczysław Pasowicz zaznacza, że SOR, tak jak w innych krajach, powinien być miejscem dla osób wymagających pilnie opieki ratunkowej, do którego pacjenci transportowani są wyłącznie karetką, a nie taksówką czy do którego przychodzą o własnych siłach.

Powstaną motocyklowe zespoły ratownictwa medycznego

Oprócz przyjętej poprawki dotyczącej czasu przyjęcia pacjenta w ciągu 15 minut, ustawa reguluje także utworzenie nowego typu zespołów ratownictwa medycznego, czyli motocyklowych jednostek ratowniczych oraz stworzenie szpitalnych oddziałów ratunkowych przy wymogu, że jeden szpitalny oddział ratunkowy zabezpiecza obszar, na którym zamieszkuje nie więcej niż 200 tys. mieszkańców oraz którego wielkość pozwala dotrzeć zespołowi ratownictwa medycznego z miejsca zdarzenia do tego oddziału w czasie nie dłuższym niż 45 minut. Ustawa określa także, że w ciągu najbliższych 5 lat wszyscy ratownicy zostaną przeszkoleni z zakresu samoobrony oraz technik deeskalacyjnych.

Etap legislacyjny: trafi do Sejmu

Czytaj więcej

Ratownicy medyczni będą szkoleni z samoobrony. Rząd przyjął projekt

Podczas prac Sejmu 20 marca 2025 r.  wprowadzono regulację dotyczące czasu przyjęcia pacjenta od zespołów ratownictwa medycznego. Czas ten miałyby być sprecyzowane w rozporządzeniu, co pozwoliłoby na elastyczność w przypadku chociażby zwiększenia liczby karetek.

Senat nie zgodził się z posłami i w środę 9 kwietnia przyjął poprawkę, zgodnie z którą maksymalny czas na przyjęcie pacjenta w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego od zespołu ratownictwa medycznego w szpitalach ma wynieść nie więcej niż 15 minut, licząc od czasu przybycia zespołu ratownictwa medycznego do szpitala.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Wyrok SN trzeba pominąć. Rzecznik TSUE: głęboki kryzys polskiego sądownictwa
Zawody prawnicze
Notariusz nie zapłaci 35 tys. zł za czynności w siedzibie dewelopera
Zawody prawnicze
Pełnomocnik z urzędu może skarżyć zbyt niską zapłatę. Ważna uchwała SN
Praca, Emerytury i renty
Kiedy ponownie wzrośnie płaca minimalna? Perspektywy na 2025 i 2026 rok
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Administracja rządowa
Przepadli w konkursie, dostali największą dotację. Wybrała ich ministra kultury