O ograniczenie nadmiernego stosowania w Polsce tymczasowego aresztowania od lat apelują organizacje społeczne, rzecznik praw obywatelskich i duża część środowiska prawniczego. Problem ten podnoszony jest w orzeczeniach Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i potwierdzają go statystyki. Z ubiegłorocznego raportu Fundacji Court Watch wynika, że prawie 90 proc. wniosków o tymczasowe aresztowanie było w ubiegłych latach akceptowanych, a blisko połowa sędziów za każdym razem godziła się na zastosowanie tego środka.
Kumulacja projektów w Sejmie. Trzeba skończyć z nadużywaniem tymczasowego aresztowania
Wydaje się, że po zmianie władzy apele te doczekały się odpowiedzi. Do Sejmu trafiło już bowiem kilka projektów w tej sprawie, mówiąc ściśle: trzy. Pierwszą propozycją noweli, którą otrzymali posłowie, był projekt Polski 2050 oparty na przepisach przygotowanych przez Naczelną Radę Adwokacką. Zmiany w nim zawarte są daleko idące, m.in. eliminują możliwość stosowania aresztowania z powodu wyłącznie surowości grożącej kary czy skracają do 12 miesięcy łączny czas tymczasowego aresztowania w postępowaniu przygotowawczym. Projekt ten jest już po pierwszym czytaniu w Sejmie i zajmuje się nim komisja. Do prac w komisji trafił też już projekt autorstwa Konfederacji, który przewiduje m.in. wprowadzenie do polskiego systemu aresztów domowych i stosowanie dozoru elektronicznego jako środka zapobiegawczego.
Czytaj więcej
Liczba aresztów trwających ponad 12 miesięcy jest większa niż rok temu. Receptą na nadużywanie pr...
Na stole jest też obszerny projekt nowelizacji k.p.k. przygotowany przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Karnego, którego jednym z elementów jest regulacja kwestii stosowania tymczasowego aresztowania. Przepisy te od października 2024 r. znajdują się w opiniowaniu oraz konsultacjach i nie trafiły jeszcze na posiedzenie rządu. Oznacza to, że na ministerialną nowelę trzeba będzie jeszcze poczekać.
Remedium na te zwłokę resortu może okazać się trzeci projekt dotyczący tymczasowych aresztów, który jest już w Sejmie. Mowa o propozycji noweli k.p.k. złożonej do Sejmu w marcu przez posłów KO. Nie jest to jednak nowość. Przepisy te zostały oparte na projekcie, który nadal tkwi w Ministerstwie Sprawiedliwości. Jak wskazują posłowie KO, oba projekty zawierają niemal identyczne rozwiązania.