Tomasz Pietryga: Negocjacje pokojowe Donalda Trumpa. Ale co ze zbrodniami Putina?

Zapowiedź Donalda Trumpa rozpoczęcia negocjacji z Władimirem Putinem w celu zakończenia wojny w Ukrainie może mieć poważne implikacje dla międzynarodowego prawa karnego oraz Międzynarodowego Trybunału Karnego.

Publikacja: 13.02.2025 19:44

Rozmowa Donalda Trumpa z Władymirem Putinem może być punktem zwrotny w wojnie w Ukrainie

Perspektywa negocjacji rodzi pytania co dalej ze ściganiem zbroni wojennych Putina

Rozmowa Donalda Trumpa z Władymirem Putinem może być punktem zwrotny w wojnie w Ukrainie

Foto: AFP

Kremlowski dyktator jest ścigany listem gończym za zbrodnie wojenne, co daje podstawę do jego aresztowania po przekroczeniu granicy Federacji Rosyjskiej. Prokuratury w wielu krajach, w tym również w Polsce, gromadzą dowody działania jego reżimu w Ukrainie, gdzie niemal każdego dnia dochodzi do zbrodni wojennych.

Negocjacje Trumpa z Putinem: Jaka jest cena pokoju?

Donald Trump, ogłaszając rozmowy z Putinem, daje zielone światło zachodnim politykom, którzy dotąd byli zintegrowani polityką wobec Kremla, mimo rozbieżnych interesów i celów. Odbudowa relacji, które Putin zniszczył wojną, to istny powrót do przeszłości.

Jednak to na razie tylko zapowiedź negocjacji, a ich finał jest więcej niż niepewny. Jeśli do nich dojdzie, a kraje Zachodniej Europy włączą się w rozmowy, staniemy przed piekielnym dylematem: jak traktować poważne zarzuty zbrodni wobec Władimira Putina, sformułowane przez międzynarodowy sąd karny w imieniu zachodniej społeczności międzynarodowej? Obawiam się, że oportunizm i interes polityczny zwyciężą, a sprawa zostanie zamieciona pod dywan. Może to być element kosztów zakończenia tej wojny.

Czytaj więcej

Rozmowa Tuska z europejskimi przywódcami i Zełenskim. Jasne przesłanie dla USA

Inna sprawa, to co dalej z wiarygodnością i mocą sprawczą Międzynarodowego Trybunału Karnego, na który już największe mocarstwo świata nałożyło sankcje za ściganie Beniamina Netanjahu? Trybunał nigdy nie był traktowany poważnie przez wielkich tego świata, chyba że chodziło o jakiś interes polityczny.

Czy to koniec Międzynarodowego Trybunału Karnego?

Ściganie zbrodniarzy bałkańskich czy afrykańskich watażków to jedne z nielicznych sukcesów MTK. Nigdy nie stał się światowym żandarmem międzynarodowego prawa karnego, bo geopolitycznie to po prostu niewykonalne. Dziś, gdy wytoczył najcięższe działa przeciwko Putinowi, jego wiarygodność i moc sprawcza mogą zostać zredukowane do organu apelującego o pokój, zamiast wymierzania konsekwencji za złamanie reguł.

Dobrze, że wreszcie pojawiła się perspektywa zakończenia wojny, która pochłonęła już milion ludzkich istnień. Zachodowi jak dotąd nie udało się powalić Putina na deski, zmuszając do zakończenia agresji, którą trzy lata temu rozpoczął. Droga negocjacji ma swoją cenę, jej częścią jest na pewno nadwyrężone prawo międzynarodowe karne i wiarygodność MTK. Jak głęboko? To okaże się już w niedalekiej przyszłości.

Kremlowski dyktator jest ścigany listem gończym za zbrodnie wojenne, co daje podstawę do jego aresztowania po przekroczeniu granicy Federacji Rosyjskiej. Prokuratury w wielu krajach, w tym również w Polsce, gromadzą dowody działania jego reżimu w Ukrainie, gdzie niemal każdego dnia dochodzi do zbrodni wojennych.

Negocjacje Trumpa z Putinem: Jaka jest cena pokoju?

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sprawa MTK symptomem głębszego kryzysu
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Demokracja walcząca walczy zawzięcie. Teraz także w USA
Opinie Prawne
Marcin J. Menkes: Trump legalizuje korupcję. Co to oznacza dla europejskiego biznesu?
Opinie Prawne
Sędzia Jarosław Matras: Robert Gwiazdowski mnie zadziwił
Opinie Prawne
Marcin Wojewódka: Czy pensje członków RPP należy oskładkować?