Oświadczył pan w poniedziałek, że „nie weźmie udziału w bezprawnych działaniach Sejmu” i nie stawi się na posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa. Dlaczego?
Moje stawiennictwo stanowiłoby oczywiste złamanie prawa. Jest to uzasadnione kilkoma powodami wskazanymi w moim piśmie umieszczonym na stronie internetowej Trybunału. Zachęcam do jego lektury. Przypominam, że Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z 10 września 2024 r. w sprawie o sygn. akt U 4/24 orzekł o niezgodności z konstytucją uchwały Sejmu powołującej sejmową komisję śledczą. Nie mam nic do ukrycia i niezwłocznie złożę zeznania, jeżeli Sejm prawidłowo powoła właściwą komisję śledczą. Dziś jest to nieuprawnione zgromadzenie posłów.
Czytaj więcej
Bogdan Święczkowski, prezes TK jest kolejnym świadkiem wezwanym przez komisję ds. Pegasusa, który nie stawił się na wezwanie.
Wysłał pan ostatnio pismo do premiera Donalda Tuska z żądaniem publikacji 22 wyroków Trybunału Konstytucyjnego. Dostał pan już odpowiedź?
Nie otrzymałem odpowiedzi. Publikacja wyroków TK jest obowiązkiem konstytucyjnym organów administracji rządowej. Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego są ostateczne i powszechnie obowiązujące od momentu ich ogłoszenia na sali rozpraw, co potwierdza także uchwała Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego z 26 kwietnia 2016 r. podpisana przez Małgorzatę Gersdorf. Zakwestionowane przed Trybunałem przepisy tracą walor konstytucyjności i znikają z obrotu prawnego. Z kolei pozytywnie ocenione w nim pozostają. Porządek prawny wymaga jednak, by orzeczenia TK zostały opublikowane i jest to czynność czysto techniczna. Uporczywe niepublikowanie wyroków Trybunału stanowi delikt konstytucyjny oraz może wypełniać znamiona czynu zabronionego. Warto, by premier o tym pamiętał.
Drugie pismo zostało skierowane do marszałka Sejmu Szymona Hołowni i dotyczy wyboru trójki sędziów na wolne wakaty w TK. Odpowiedniej liczby chętnych nadal brak.
Z tego, co wiem, zostało zgłoszonych dwóch kandydatów – Artur Kotowski i Marek Ast. Nie zostały jednak wszczęte żadne procedury sejmowe w tym zakresie. Faktem jest, że nie ma trzeciego kandydata. Marszałek Sejmu powinien więc jak najszybciej ogłosić kolejny termin na zgłaszanie kandydatur. Tymczasem nic w tej sprawie się nie dzieje. Przypominam, że to jest obowiązek konstytucyjny marszałka Sejmu i jego osobista odpowiedzialność, że nie realizuje konstytucyjnych obowiązków Sejmu RP.
Czytaj więcej
Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski wezwał w poniedziałek premiera Donalda Tuska do publikacji 22 wyroków TK z 2024 r. Napisał też do marszałka Sejmu Szymona Hołowni - oczekuje od niego działań zmierzających do obsadzenia wakatów w TK.