Na fali powracających obaw związanych z kolejną wojna handlową umocnił się dolar, co jednocześnie skutkowało przeceną złotego względem najważniejszych walut. W godzinach popołudniowych amerykańska waluta umocniła się do poziomu 4,10 zł, choć w ciągu dnia płacono za nią nawet 4,14 zł. Bardziej stabilne było euro, które tylko nieznacznie zyskało względem krajowej waluty i kosztuje ok. 4,23 zł. Natomiast wyraźnie więcej płacono za franka szwajcarskiego, którego kurs poszybował do 4,50 zł.

Dolar zyskuje po decyzjach Donalda Trumpa

Wprowadzenie przez prezydenta USA wysokich ceł na towary z Meksyku i Kanady oraz Chin wraz z zapowiedziami ceł odwetowych i ryzykiem podobnego scenariusza w przypadku państw UE, wywołało spore poruszenie na rynkach. Obawy rynku dotyczą przede wszystkim wpływu ceł na inflację w Stanach Zjednoczonych. Najmocniej skorzystał na tym dolar, wyraźnie zyskując względem innych kluczowych walut. W dalszej części dnia amerykańska waluta nieco odpuściła, choć w przeciągu całego dnia jej umocnienie nadal robi wrażenie.

- Wyraźnie widać, że rynki próbują grać na odreagowanie strachu wywołanego decyzją Trumpa o cłach. Tu jednak sytuacja może być nadal rozwojowa. Prezydent zapowiedział przecież nałożenie taryf na inne kraje, w tym na UE. Tym samym korekta dolara może być tymczasowa - zwraca uwagę Marek Rogalski, analityk walutowy DM BOŚ.