Aktualizacja: 16.02.2025 15:53 Publikacja: 17.01.2022 21:00
Gruzinka Weriko Czumburidze, zwyciężczyni XV Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Henryka Wieniawskiego
Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk
Najwięcej kandydatów – bo 44 – pochodzi z Polski. Ale równie silna może okazać się 39-osobowa ekipa z Niemiec. Dużym zainteresowaniem poznański konkurs cieszy się ponadto wśród skrzypków z Austrii (18 chętnych) i Japonii (17). Ogółem chęć startu w tej rywalizacji zgłosili przedstawiciele 27 państw.
Konkurs Wieniawskiego to najstarsza tego typu impreza skrzypcowa na świecie, po raz pierwszy został zorganizowany w 1935 roku. Zawsze pozostawał nieco w cieniu starszego o osiem lat chopinowskiego brata. Zwłaszcza że po 1945 roku przeniósł się ze stolicy do Poznania, a jego patron nie jest równie wielbiony jak Fryderyk Chopin. Niemniej w XIX wieku Henryk Wieniawski dorównywał mu sławą, bo był znakomitym wirtuozem. A w czasach nam współczesnych przynajmniej jeden z jego dwóch koncertów oraz kilka innych utworów musi mieć w repertuarze każdy liczący się w świecie skrzypek.
Scena Muzyki Polskiej to program artystyczny realizowany przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca we współpracy z Filharmonią Narodową, finansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Najbliższe koncert już 11 lutego w Filharmonii Narodowej.
Swoją najnowszą płytą, jak zawsze długo oczekiwaną, Krystian Zimerman chce wrócić do czasów młodości. Nie zagra jednak Chopina, choć mija 50 lat od jego błyskotliwego zwycięstwa na Konkursie Chopinowskim.
Brytyjski artysta Simon Rattle został tegorocznym laureatem jednej z najważniejszych nagród muzycznych ustanowionej pół wieku temu przez niemieckiego przemysłowca Ernsta von Siemensa. Obecnie wynosi ona ćwierć miliona euro.
Po długich negocjacjach z prywatnym kolekcjonerem Narodowy Instytut Fryderyka Chopina kupił od niego autograf Ballady f-moll Chopina. Ta oryginalna wersja utworu różni się nieco od tej, którą dzisiaj znamy.
Najważniejszą europejską nagrodę fonograficzną – International Classical Music Award – zdobyli w tym roku filharmonicy poznańscy i ich szef – dyrygent Łukasz Borowicz. To już drugie takie wyróżnienie dla tych artystów.
W „Anatomii upadku” Justine Triet doceniam to, jak reżyserka „nakłuwa” fabułę środkami filmowymi, bierze w cudzysłów i demaskuje wyłącznie obrazem i montażem.
Powiedzieć będzie można wszystko. Kompletnie bez związku ze sprawczością. A ta ostatnia też oderwie się od słów. I to będzie nasz koniec.
Drake wydaje 14 lutego w Walentynki album „$ome $exy $ongs 4 U” („Some Sexy Songs 4 U”) nagrany z PartyNextDoor. Fani sądzą, że album podgrzeje wojnę z Kendrickiem Lamarem, który nie szczędził obraźliwych aluzji wobec Drake’a podczas Super Bowl.
Emade mówi o ćwierćwieczu istnienia zespołu Fisz Emade Tworzywo, współpracy z Fiszem, rodzinnych kontekstach związanych z ojcem Wojciechem Waglewskim, początkach, dramatycznych sytuacjach i wielkim sukcesie, jakim jest 25-lecie działalności.
Have a Nice Life dołączył do wykonawców, którzy wystąpią na tegorocznej edycji OFF Festiwal.
Już nie tylko własne koncerty, którymi bez trudu zapełniał Stadion Narodowy – Dawid Podsiadło zorganizuje swój własny festiwal o nazwie Zorza. Jeden z najpopularniejszych polskich muzyków ujawnił szczegóły wydarzenia, które zadebiutuje tego lata w największych polskich miastach.
Szwajcarski sąd zajmie się sprawą koncertu z 2022 roku, jaki wykonujący muzykę reggae zespół Lauwarm dawał w restauracji Brasserie Lorraine w Bernie. W pewnym momencie koncert został przerwany ze względu na to, że część gości poczuła się „niekomfortowo” widząc białych noszących dredy, których ubrania nawiązywały do tradycyjnego afrykańskiego ubioru.
Jeżeli artysta jest w stanie zauważyć więcej niż ja, to znaczy, że warto, bym to czytał.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas