Krystian Zimerman wraca z partnerami

Swoją najnowszą płytą, jak zawsze długo oczekiwaną, Krystian Zimerman chce wrócić do czasów młodości. Nie zagra jednak Chopina, choć mija 50 lat od jego błyskotliwego zwycięstwa na Konkursie Chopinowskim.

Publikacja: 29.01.2025 05:21

Krystian Zimerman ze swoimi partnerami do kwartetów Brahmsa

Krystian Zimerman

Krystian Zimerman ze swoimi partnerami do kwartetów Brahmsa

Foto: Deutsche Grammophon

Jest takie słynne zdjęcie zrobione jesienią 1975 roku, które potem było prezentowane niemal na całym świecie. Widać na nim, jak rozentuzjazmowany tłum podrzuca w górę 18-letniego uśmiechniętego Krystiana Zimermana. To zdjęcie wykonano po ogłoszeniu przez jury wyników Konkursu Chopinowskiego.

Pół wieku później Krystian Zimerman ma wciąż burzę włosów, choć one są całkiem siwe. I zachował ten sam młodzieńczy uśmiech, co widać na robionych obecnie zdjęciach. Czy jest tym samym artystą co wtedy? I tak, i nie. Niezmiennie jego interpretacje mają magnetyczną siłę, odkrywają w muzyce rzeczy przez innych niewysłyszane. A jednocześnie od dawna idzie własną drogą, nie zważając na opinie innych.

Po wygranym konkursie rzucił się w świat koncertowego życia. Po kilku latach zrozumiał jednak, że musi się wyciszyć i pracować nad sobą. Zniknął na kilkanaście miesięcy, potem wrócił, bardziej świadomy swoich działań.

Od dawna powtarza: – Staram się dawać tyle koncertów, na ile mnie stać. I dodaje często, że z latami stać go na coraz mniej. Dlatego koncerty i nagrania Krystiana Zimermana zawsze są wydarzeniem.

Co grał Krystian Zimerman jako dziecko

Stanie się nim zapewne album, który światową premierę będzie miał 4 kwietnia. Wydawcą jest oczywiście Deutsche Grammophon, z którą to firmą Krystian Zimerman związał się ponad 40 lat temu. O ile jednak na przełomie XX i XXI wieku niemal co roku ukazywały się trzy, a nawet cztery jego premierowe albumy, o tyle teraz na każdą kolejną płytę trzeba czekać po kilka lat.

Ta, której fragment jest już dostępny w serwisach internetowych i można ją kupić w przedsprzedaży, to pierwszy od 16 lat album, którego Krystian Zimerman nie jest bohaterem pierwszoplanowym. W dwóch kwartetach fortepianowych Johannesa Brahmsa muzykuje wspólnie z innymi.

W powszechnym odczuciu Krystian Zimerman rzadko bywa kojarzony z muzyką kameralną, choć grywa ją z rozmaitymi artystami. Poprzedni jednak taki duży projekt – uwieńczony trasą koncertową i płytą – przedsięwziął w 2009 roku z okazji stulecia urodziny Grażyny Bacewicz. Tę kompozytorkę bardzo bowiem ceni i od dawna z sukcesami promuje ją w świecie.

Obecne nagrania kwartetów Brahmsa traktuje jako powrót do najwcześniejszych swoich lat. Kontakty z muzyką zaczynał właśnie od kameralistyki. Ojciec – pianista i pierwszy nauczyciel Krystiana – zapraszał do domu znajomych instrumentalistów na muzykowanie. On początkowo jedynie słuchał, z czasem zaś także zaczął z nimi grywać. – To było fantastyczne doświadczenie poczuć tę pasję do wspólnego tworzenia muzyki i być jej częścią – wspomina dzisiaj Krystian Zimerman.

Johannes Brahms myślał o samobójstwie

Teraz prezentuje się w II i III kwartecie fortepianowym Brahmsa. – Cała muzyka kameralna Brahmsa jest fantastyczna: sonaty, tria, kwintet klarnetowy. Nie ma wśród nich żadnego złego utworu – mówi. – Szczególnie kocham trzeci kwartet. To jest istne szaleństwo. Jest tak potężne, ma niewiarygodną motorykę.

Trzeci kwartet przepełniony jest niesamowitymi emocjami i cierpieniem. Brahms pisał go w 1856 roku, gdy zaprzyjaźniony z nim Robert Schumann był już umierający, a on zaś bezgranicznie zakochany w jego żonie, pianistce Clarze. Brahms myślał wtedy o samobójstwie i zawarłszy swoje rozterki w muzyce, schował ten utwór. Trzeci kwartet zdecydował się opublikować dopiero prawie 20 lat później.

Z Krystianem Zimermanem kwartety Brahmsa wykonują Maria Nowak, Katarzyna Budnik i Yuya Okamoto. Występują razem od 2019 roku, ale na przykład skrzypaczkę Marię Nowak Zimerman poznał 20 lat wcześniej. Z okazji Roku Chopinowskiego stworzył wówczas Polską Orkiestrę Festiwalową, której ona była koncertmistrzynią. Odbyli wówczas duże tournée i nagrali płytę z oboma koncertami Chopina.

Katarzyna Budnik to najlepsza polska altowiolistka, liderka grupy altówek w orkiestrze Sinfonia Varsovia. A 30-letni Yuya Okamoto, laureat prestiżowego Konkursu Królowej Elżbiety w Brukseli, to utalentowany japoński wiolonczelista. – Nasze spotkanie zadziałało od razu od pierwszej minuty, w której się spotkaliśmy – mówi o swoich partnerach Krystian Zimerman.

Koncertowe plany Krystiana Zimermana

Nagrań obu kwartetów dokonano w sali LAC Lugano Arte e Cultura w czerwcu 2021 roku i w kwietniu 2023 roku. Ta informacja zawsze jest ważna, ponieważ Krystian Zimerman, który nie lubi techniki nagraniowej, niezwykle starannie wybiera miejsca do takiej pracy. Rejestracji znakomitego albumu z sonatami Schuberta dokonał aż w Japonii, w City Performing Art Centre w Kashiwazaki, wybudowanym po trzęsieniu ziemi, które w 2007 roku nawiedziło miasto. Uznał, że jej akustyka jest szczególnie znakomita do tych utworów.

Czytaj więcej

250 tysięcy euro dla dyrygenta Simona Rattle’a

Praca nad albumem z kwartetami Brahmsa przebiegła sprawnie, a przecież Krystian Zimerman bywa bardzo surowy w ocenach swoich nagrań. Na jego poprzednim albumie z 2023 roku z muzyką Szymanowskiego znalazły się „Maski”, których nagranie przeleżały na półce prawie 30 lat, nim zdecydował się je upublicznić. Legendarne stały się już w jego interpretacji sonaty Chopina spoczywające w archiwach Deutsche Grammophon od wielu dekad.

Nie usłyszymy natomiast kwartetów Brahmsa granych na żywo. Krystian Zimerman rozpoczął 2025 rok dwoma koncertami w Paryżu i Luksemburgu z London Symphony Orchestra pod dyrekcją Simona Rattle’a, z którym lubi pracować. Natomiast na czerwiec ma zaplanowane recitale w Zurychu, Lucernie i Amsterdamie.

Muzyka klasyczna
250 tysięcy euro dla dyrygenta Simona Rattle’a
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Muzyka klasyczna
Polska kupiła szczególnie cenny rękopis Chopina
Muzyka klasyczna
Dyrygent Łukasz Borowicz z nagrodą ICMA: Płyta nie jest tworem plastikowym
Muzyka klasyczna
W Kalifornii spłonęło 100 tysięcy partytur Arnolda Schönberga
Materiał Promocyjny
7 powodów, dla których warto przejść na Małą Księgowość
Muzyka klasyczna
Scena Muzyki Polskiej - najbliższe koncerty już 14 i 21 stycznia w Filharmonii Narodowej
Materiał Promocyjny
Wystartowały tegoroczne ferie zimowe