Piotr Prusinowski: Nie znoszę szkodników, ignorantów i karierowiczów w SN

Naprawdę mieliśmy dobry Sąd Najwyższy. A potem przyszło kilku „fachowców-patriotów” i czego nie dotknęli, to zniszczyli – mówi Piotr Prusinowski, prezes SN kierujący pracą Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.

Publikacja: 26.08.2024 04:30

Piotr Prusinowski

Piotr Prusinowski

Foto: PAP/Rafał Guz

2 września 2024 r. przestaje pan pełnić funkcję prezesa Izby Pracy. To były trudne trzy lata?

Domyślałem się, że prezesura SN to coś więcej niż spacerek z moją ciocią po sopockim molo. Nie przypuszczałem jednak, że pomost tego „mola” będzie stale prowadził pod górkę. Kończę moją misję z poczuciem ulgi, bo już za kilka dni pełnometrażowo zajmę się tym, co pożyteczne i co lubię, czyli prawem pracy i ubezpieczeniami społecznymi. Jednocześnie dostrzegam symbolikę. Jestem ostatnim urzędującym prezesem Sądu Najwyższego, kierującym izbą, której status nie jest kwestionowany lub który nie jest neosędzią. W takim miejscu jesteśmy. Smutne, prawda?

Pozostało 95% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach