Gdzie buduje się najwięcej mieszkań? Eksperci mówią o sygnałach ostrzegawczych

Najnowsze dane GUS pokazują, że branża budownictwa mieszkaniowego może już niedługo znaleźć się w trudnej sytuacji. Choć uzyskano więcej pozwoleń na budowę niż w zeszłym roku, przekazano do użytku mniej mieszkań. Problem stanowi także mniejszy popyt.

Publikacja: 01.10.2024 11:50

Deweloperzy oddają do użytku mniej mieszkań, choć rośnie liczba pozwoleń na budowę

Deweloperzy oddają do użytku mniej mieszkań, choć rośnie liczba pozwoleń na budowę

Foto: Adobe Stock

Zdaniem ekspertów obecna sytuacja na rynku powinna zostać potraktowana jako sygnał ostrzegawczy. Mamy bowiem do czynienia ze zjawiskiem nadpodaży, zwłaszcza drogich mieszkań. Nieruchomości nie sprzedają się już tak szybko, co może mieć związek z oczekiwaniem na uruchomienie rządowego programu wsparcia kredytobiorców hipotecznych.

Gdzie buduje się najwięcej mieszkań?

GUS przeanalizował wyniki we wszystkich województwach. Na tej podstawie udało się ustalić, w którym regionie wydano najwięcej pozwoleń na budowę, rozpoczęto budowę największej liczby mieszkań i oddano najwięcej nieruchomości do użytkowania. Absolutnym liderem jest woj. mazowieckie. Wydano w nim 40327 pozwoleń na budowę, rozpoczęto budowę 31744 mieszkań i oddano do użytku 23470 nieruchomości. Na kolejnych miejscach znalazły się woj. małopolskie (z wynikiem odpowiednio 19684, 14961, 13309), dolnośląskie (19369, 16124, 10438) i wielkopolskie (18216, 15536, 11865). Nieco słabiej wypadły woj. pomorskie, śląskie i łódzkie.

Branża budownictwa mieszkaniowego najsłabiej rozwija się w woj. opolskim. Od początku roku do sierpnia wydano tam 3857 pozwoleń, rozpoczęto budowę 2516 mieszkań i oddano do użytku 1614 mieszkań. Słabo wypada także woj. lubuskie i świętokrzyskie.

Czytaj więcej

Podwyżka podatku od nieruchomości w 2025 roku. Ile zapłacimy i co się zmieni?

Więcej pozwoleń na budowę, ale mniej mieszkań 

Zgodnie z danymi GUS w okresie od stycznia do sierpnia 2024 roku oddano do użytku 128,8 tys. mieszkań. W podziale na deweloperów i inwestorów indywidualnych było to odpowiednio 78,5 tys. i 46,3 tys. Choć te liczby mogą wydawać się duże, w praktyce jest to prawie 11 proc. mniej niż w analogicznym okresie w 2023 roku. Słaby wynik zanotowano zwłaszcza w sierpniu. W porównaniu do lipca spadek wyniósł aż 21,7 proc.

W tym samym okresie wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia budowy 196,4 tys. mieszkań. To o 30 proc. więcej niż w zeszłym roku w analogicznym okresie. W pierwszych ośmiu miesiącach br. rozpoczęto budowę 162,2 tys. mieszkań, czyli o 35,4 proc. więcej niż przed rokiem. 

Jak sytuację na rynku budownictwa mieszkaniowego oceniają eksperci?

Katarzyna Kuniewicz, dyrektorka działu badań rynku mieszkaniowego w Otodom Analytics, ocenia w komentarzu cytowanym przez „Rzeczpospolitą”: – Warunki do rozwoju budownictwa mieszkaniowego są z roku na rok słabsze, więc mimo wzrostu liczby udzielanych pozwoleń na budowę realne efekty, w postaci liczby mieszkań i domów oddanych do użytkowania, są coraz słabsze.

Czytaj więcej

Chcesz wziąć drugi kredyt hipoteczny? Na to musisz być gotowy

Jak zauważa Kuniewicz, dość wysoka liczba uzyskanych pozwoleń na budowę może mieć związek z obowiązywaniem nowych warunków technicznych dotyczących budynków oraz ich usytuowania. Zmiany weszły w życie od 1 sierpnia i mają wpływ na opłacalność inwestycji, dlatego firmy deweloperskie postarały się o uzyskanie pozwoleń przed wejściem w życie nowych przepisów.

Zdaniem ekspertów z Biura Analiz Makroekonomicznych w ING Banku Śląskim S.A. deweloperzy borykają się obecnie z nadpodażą drogich nieruchomości. Niski popyt sprawia, że liczba gotowych mieszkań w ofercie stale się powiększa, a kupujący prawdopodobnie czekają na uruchomienie rządowego programu wsparcia. Blokują ich też wysokie stopy procentowe i wysokie ceny nieruchomości. Eksperci uważają, że na odbicie na rynku budownictwa mieszkaniowego trzeba poczekać do przyszłego roku.

Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl, zauważa z kolei, że „wprawdzie rozpoczętych mieszkań jest dużo, to nie oznacza, że automatycznie pojawiają się one w sprzedaży”. - Wiele wskazuje na to, że na skutek spadku popytu deweloperzy przyjmą pozycję wyczekującą. Z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że w III kwartale w niemal wszystkich metropoliach, wyjątkiem może być Kraków, nowa podaż będzie dużo niższa niż w miesiącach poprzedzających wakacje – ocenia Wielgo.

Czytaj więcej

Ceny korepetycji 2024. Ile kosztują lekcje z polskiego, matematyki czy angielskiego?

Zdaniem ekspertów obecna sytuacja na rynku powinna zostać potraktowana jako sygnał ostrzegawczy. Mamy bowiem do czynienia ze zjawiskiem nadpodaży, zwłaszcza drogich mieszkań. Nieruchomości nie sprzedają się już tak szybko, co może mieć związek z oczekiwaniem na uruchomienie rządowego programu wsparcia kredytobiorców hipotecznych.

Gdzie buduje się najwięcej mieszkań?

Pozostało 93% artykułu
Rynek nieruchomości
Prywatne akademiki rosną w całej Polsce, ale wciąż jest ich za mało
Materiał Promocyjny
Sieci, czyli wąskie gardło transformacji energetycznej
Rynek nieruchomości
Trudno mówić o inwestycyjnym schłodzeniu u deweloperów
Materiał Promocyjny
Vantage Rent jako pierwsza platforma PRS w Polsce wprowadza mieszkania z systemem Smart Home - Pierwsza pula mieszkań we Wrocławiu
Rynek nieruchomości
I Ty możesz kupić dom Elona Muska. Wystarczy mieć "trochę" więcej niż przeciętny Kowalski
Rynek nieruchomości
Inwestorzy wracają na rynek biurowy