Ponad połowa agentów Metrohouse prognozuje spadki cen mieszkań na rynku wtórnym. Zaledwie 11 proc. pośredników agencji przewiduje, że mieszkania z drugiej ręki będą nadal drożeć.
Tłumu chętnych na mieszkania w 2024 roku nie było. Zniechęcały wysokie ceny i drogie kredyty. Malejący popyt wymusił korekty cen i na rynku pierwotnym, i na wtórnym. W tym roku będzie łatwiej o okazję. Możliwe są kilkuprocentowe przeceny.
Jest bardzo duża szansa, że jedna lub dwie platformy PRS zostaną kupione w tym roku przez core'owy kapitał – przewiduje Michał Witkowski, dyrektor działu living services w Colliers.