Pomorze niemal jak Andaluzja

Wiele osób traktuje mieszkania na wybrzeżu jak inwestycję lub drugi dom. Apartamenty premium kosztują tam grube miliony.

Publikacja: 28.03.2025 04:07

Pomorze  to dla jednych kierunek wakacyjny,  dla innych cel inwestycyjny. Mieszkania  w tym regionie

Pomorze to dla jednych kierunek wakacyjny, dla innych cel inwestycyjny. Mieszkania w tym regionie kupują także zagraniczni inwestorzy

Foto: shutterstock

Na Pomorzu są zawiązywane rekordowe transakcje. Dla przykładu, jak podaje KPMG, 435-metrowy luksusowy apartament przy ul. Chmielnej w Gdańsku sprzedano w ub.r. za 24,8 mln zł.

Na wzrost cen mieszkań w Trójmieście wskazuje Emmerson Evaluation. Najdroższy jest Sopot, gdzie mediana cen transakcyjnych lokali deweloperskich pod koniec ub.r. to niemal 23,1 tys. zł (2-proc. wzrost rok do roku). Mieszkania na sopockim rynku wtórnym zdrożały rocznie aż o 23 proc., do 19,3 tys. zł za mkw.

W Gdańsku mediana transakcyjnej ceny nowych mieszkań pod koniec 2024 r. to ponad 14,5 tys. zł za mkw., o 9 proc. więcej niż rok wcześniej. Lokale z drugiej ręki zdrożały w ciągu roku o 14 proc., do 13,1 tys. zł za mkw. W Gdyni klienci płacili za nowe mieszkania ponad 14,3 tys. zł (6-proc. wzrost r./r.), a za używane – niespełna 11,6 tys. zł (14-proc.)

120 tysięcy złotych za metr mieszkania 

Paweł Podbielski, właściciel agencji premium White Wood Nieruchomości, podkreśla, że nieruchomości w pasie nadmorskim, z widokiem na zatokę czy w bezpośrednim sąsiedztwie plaży, są niszowym produktem. – Wręcz można je określić jako białe kruki – uważa. – Ostatnio przyjęliśmy do sprzedaży mieszkanie z jednym z najlepszych adresów w Trójmieście – za 120 tys. zł za metr.

Na inwestycyjnej mapie, jak mówi szef White Wood, szczególnie atrakcyjny jest Sopot. – Jego ograniczone możliwości terytorialne sprawiają, że perełki inwestycyjne bardzo szybko znajdują nowych właścicieli – zauważa.

Za pośrednictwem White Wood sprzedano ostatnio kamienicę w centrum Gdańska (ok. 40 mln zł). Agencja sprzedała też kilka apartamentów w Gdyni -Orłowie, na gdyńskiej Kamiennej Górze i w Dolnym Sopocie. Ceny transakcyjne lokali: ok. 3,5–4 mln.

Łukasz Wydrowski, prezes Estatic Nieruchomości, ocenia, że Pomorze to dla jednych kierunek wakacyjny, dla innych – cel inwestycyjny. – Rynek nieruchomości w tym regionie jest dziś znacznie bardziej złożony niż jeszcze pięć lat temu – uważa. – Przeciętne mieszkanie na południu Gdańska czeka na kupca dwa–trzy miesiące. My zaś w niespełna dwa tygodnie sprzedaliśmy apartament premium na Przymorzu za ponad 2 mln zł.

Inna spektakularna transakcja to sprzedaż mieszkania za ponad 2,5 mln zł przy Haffnera w Sopocie. Lokal zmienił właściciela w zaledwie miesiąc. – To nie wyjątki, to rzeczywistość luksusowego rynku na Pomorzu, wąskiego, ale bardzo dynamicznego segmentu, gdzie liczy się lokalizacja, jakość i czas – podkreśla prezes Wydrowski. – Na tym rynku działa podobna zasada jak na rynku innych dóbr luksusowych – zegarków, złota, dzieł sztuki. Są dobrą lokatą kapitału na czas bessy. A ta, jak pokazują wskaźniki, nieuchronnie zmierza na nasz rynek nieruchomości.

O rozwijającej się ofercie mieszkań na Pomorzu mówi Leszek Michniak, prezes WGN. – Jednak to nie luksusowe nieruchomości cieszą się dziś największym zainteresowaniem – ocenia. – Inwestorów w większym stopniu przyciągają standardowe mieszkania do ok. 50 mkw.

Czytaj więcej

Superdrogie mieszkania. Ponad 40 tysięcy złotych za metr nowego lokalu w sercu stolicy

Leszek Michniak akcentuje, że Pomorze to jeden z najdroższych rynków w kraju. – Inwestorzy przeliczają cenę metra na powierzchnię lokum i kalkulują, czy zakup będzie opłacalny – mówi prezes WGN.

Kilka lat temu słychać było głosy, że rynek inwestycyjny na Pomorzu jest nasycony. – Prawda jest taka, że każde nowe miejsce z widokiem na wodę, z dostępem do usług i dobrą komunikacją znajdzie amatora – zapewnia Łukasz Wydrowski. – Rynek premium nie kończy się na pierwszej linii brzegowej. Inwestorzy coraz śmielej patrzą na rewitalizowane dzielnice i unikatowe kamienice z potencjałem.

Argumenty przeciw? – Wysokie ceny, presja legislacyjna wokół najmu krótkoterminowego, ale dla osób z odpowiednią strategią to nadal gra warta świeczki – uważa prezes Estatic Nieruchomości.

Także Leszek Michniak uważa, że pomimo dużej liczby inwestycji na Pomorzu wciąż jest miejsce na nowe projekty. – Inwestorzy zdają sobie sprawę z dużej konkurencji. Aby zainteresować nabywców swoimi mieszkaniami, muszą pamiętać o utrzymaniu atrakcyjnych cen – mówi prezes WGN. Zauważa, że znalezienie dobrze zlokalizowanej działki pod inwestycję może być coraz trudniejsze.

Paweł Podbielski nie ma wątpliwości, że rynek mieszkań na Pomorzu, zwłaszcza w Trójmieście, jest „dynamiczny i atrakcyjny dla inwestorów”. – Boom ma już za sobą, ale nie można powiedzieć, że jest wysycony. Nadal rośnie, bo mamy tzw. klienta powracającego, który kilka lat temu kupił mieszkania inwestycyjne i teraz ponownie inwestuje – wyjaśnia. – Na rynku wtórnym wielu właścicieli wymienia nieruchomości na lokale o lepszym standardzie, z bardziej atrakcyjnymi adresami.

Według Podbielskiego inwestorzy są coraz bardziej świadomi. – Wiedzą, czego szukają, mają doświadczenie w zarządzaniu nieruchomościami, podejmują bardziej przemyślane decyzje – mówi.

Dłuższy sezon nad Bałtykiem 

Agencja White Wood Nieruchomości ma klientów, którzy wracają, pytając o nowe lokale inwestycyjne na Wyspie Spichrzów i w Dolnym Mieście w Gdańsku. – Nadal atrakcyjnym miejscem na „second home” jest gdyńskie Orłowo, w otulinie lasu, blisko morza. Widzimy też duży wzrost zainteresowania śródmieściem Gdyni, gdzie powstało bardzo dużo nowych budynków mieszkaniowych w pobliżu przystani jachtowej i rewitalizowanej części portowej – mówi Paweł Podbielski.

Według niego Trójmiasto dla klienta z Polski jest porównywane z wybrzeżami hiszpańskiej Andaluzji. – Coraz więcej osób traktuje mieszkania na Pomorzu jako inwestycję lub drugi dom, szczególnie na sezonowy wypoczynek – mówi. Jak tłumaczy, na decyzje klientów wpływają zarówno zmiany klimatyczne, jak i rozwój infrastruktury. – Ocieplenie klimatu sprawia, że sezon turystyczny nad Bałtykiem się wydłuża, a poprawa jakości dróg ekspresowych i autostrad ułatwia szybki dojazd do nadmorskich miejscowości, co sprzyja zakupowi nieruchomości jako tzw. season home – mówi Podbielski.

A Łukasz Wydrowski ocenia, że można powiedzieć, że Pomorze to polska Hiszpania, choć „z lokalnym twistem”. – Nie mówimy jeszcze o takiej skali jak w Alicante czy Marbelli, ale nabywców traktujących mieszkanie jak drugi dom, przybywa – mówi. – Kierują się zasadą: „w sezonie urlop spędzam nad Bałtykiem, w pozostałym czasie wynajmuję” – mówi. – Zyski z najmu krótkoterminowego są nadal atrakcyjne, a rosnąca dostępność połączeń lotniczych sprawia, że nie tylko Warszawa, ale i Berlin, Praga czy Skandynawia coraz chętniej zaglądają do Trójmiasta.

Prezes Wydrowski zauważa, że poza lokalnymi inwestorami i przedsiębiorcami nieruchomości nad morzem kupują osoby z dużych miast – z Warszawy, Wrocławia, Poznania. – To klienci, którzy chcą mieć kawałek morza na własność. Są też obywatele Skandynawii, Niemiec, Francji – mówi prezes Estatic Nieruchomości. – Najczęściej wybierają prestiżowe lokalizacje, szukając jakości porównywalnej z zachodnimi rynkami. Dla nich Sopot, Brzeźno czy Jelitkowo to nie tylko kurorty, ale też dobre adresy.

A Paweł Podbielski mówi o wzroście zainteresowania Pomorzem wśród Polaków mieszkających za granicą. – Szukają czegoś dla siebie jako „second home” lub na działalność rentierską, która będzie im przynosić dochód w późniejszych latach – wyjaśnia.

Dla inwestora nie tylko Trójmiasto

Atrakcyjny jest też Kołobrzeg. Jak mówi Michał Spieszyński, ekspert Metrohouse Kołobrzeg, w tym mieście paradoksalnie łatwiej jest sprzedać 40-metrowy luksusowy apartament za 1 mln zł niż dom w podobnej cenie. – Tego typu nieruchomości są kupowane najczęściej jako drugie mieszkanie: na wakacje lub z myślą o wynajmie – mówi Michał Spieszyński. – Kołobrzeg dynamicznie się rozwija, dba o estetykę, zieleń, komfort życia. To całoroczny kurort nad polskim morzem, z pełną infrastrukturą: restauracjami, ścieżkami rowerowymi, szerokimi plażami, bogatą ofertą kulturalną. To ważne szczególnie dla osób potrzebujących czegoś więcej niż tylko noclegu na lato – mówi ekspert Metrohouse. – Ciekawe oferty można znaleźć także w okolicach Kołobrzegu. Lokale są tam nieco tańsze, a natężenie ruchu turystycznego mniejsze. Dla szukających ciszy i spokoju to atut.

Czytaj więcej

Luksus i dyskretne transakcje

Najbardziej pożądane są mieszkania blisko plaży. – Odległość od morza to kluczowy parametr. Nie brakuje osób, które są w stanie zapłacić nawet 25–30 tys. zł za metr mieszkania, jeśli adres i standard są topowe – mówi. – Rozpiętość cen mieszkań w Kołobrzegu jest duża. Lokal w starszym budownictwie można kupić już za 7–8 tys. zł za metr. Zdecydowana większość transakcji odbywa się za gotówkę. Najczęściej kupują przedsiębiorcy, osoby niezależne finansowo, ale także ci, którzy sprzedali lub odziedziczyli majątek i chcą zrealizować marzenie o własnym apartamencie nad morzem – mówi Michał Spieszyński.

Ekspert Metrohouse zauważa też trend przeprowadzek nad morze. – Osoby dojrzałe – i wiekowo, i finansowo, po zakończeniu aktywności zawodowej decydują się zamieszkać tu na stałe – mówi.

Na Pomorzu są zawiązywane rekordowe transakcje. Dla przykładu, jak podaje KPMG, 435-metrowy luksusowy apartament przy ul. Chmielnej w Gdańsku sprzedano w ub.r. za 24,8 mln zł.

Na wzrost cen mieszkań w Trójmieście wskazuje Emmerson Evaluation. Najdroższy jest Sopot, gdzie mediana cen transakcyjnych lokali deweloperskich pod koniec ub.r. to niemal 23,1 tys. zł (2-proc. wzrost rok do roku). Mieszkania na sopockim rynku wtórnym zdrożały rocznie aż o 23 proc., do 19,3 tys. zł za mkw.

Pozostało jeszcze 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Centrum handlowe Power Park Olsztyn w nowych rękach
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Nieruchomości
Prezes Dekpol Deweloper: budujemy apartamenty z wartością dodaną
Nieruchomości
Demografia zamiesza w mieszkaniówce
Nieruchomości
Ile lokator zapłaci za mieszkanie
Materiał Partnera
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Nieruchomości
Mieszkanie dwupokojowe. Wynająć czy kupić?
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście