Aktualizacja: 16.02.2025 15:36 Publikacja: 17.02.2023 17:00
„Język Babilonu. Antologia ukraińskiej fantastyki”, wybór: Wołodymyr Arienew, wielu tłumaczy, wyd. Stalker Books
Foto: mat.pras.
Jeszcze nie tak dawno fantastyka ukraińska wydawała się białą plamą na mapie tej literatury. Podejrzewaliśmy ją o ubóstwo własnych propozycji, przytłoczyła ją też fantastyka rosyjska. Zresztą, kto miał w tej dziedzinie coś do powiedzenia, wybierał rosyjski ze względu na większy zasięg.
Antologia zatytułowana mało szczęśliwie „Język Babilonu” zmienia tę perspektywę. Wołodymyr Arienew, który ją zestawił, pokazał tradycje: sięgnął nawet do Gogola i Iwana Franko, pominął natomiast fantastykę pisaną po rosyjsku z lat dominacji ZSRR. Główny zrąb antologii to jednak opowiadania współczesne, niektóre pisane już po wybuchu wojny wywołanej przez Rosję. Są tu utwory na wysokim poziomie literackim, respektujące trendy światowe, z różnych odmian fantastyki. Chyba najlepsze w tomie „Bliżej bieguna” Maksa Kidruka traktuje o Marsie, „Zamieć” Wołodymyra Kuzniecowa to fantastyka militarna z domieszką niesamowitości, a należąca do fantasy „Gawriłowna” Ołeksija Żupańskiego obiera za temat wiedźmę.
W kolejnym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” temat niezwykle ważny – wolność słowa, czyli podstawa demokracji. Potwierdzenie tego, że nasz głos, nasze wypowiedzi mają znaczenie i mogą zmienić rzeczywistość społeczną.
Książka „Przy stoliku w Czytelniku” wywołuje nostalgię za czasami, kiedy jeszcze było trochę bardziej wytwornie, chociaż pod uciskiem. Zanikła dziś sztuka konwersacji, no i artyści już nie tacy.
W dzisiejszym świecie poczucie istnienia wartości ma szczególne znaczenie. A to właśnie daje lektura książki „The New Yorker. Biografia pisma, które zmieniło Amerykę”.
Tak jak Bośnia ma swoją najbardziej literacką rzekę Drinę, opiewaną przez noblistę Ivona Andricia, tak i my w Polsce mamy nasz najbardziej literacki ze wszystkich cieków – Bug. Książki o nim powstają i zdaje się, że wciąż powstawać będą. Są świeże przykłady.
Piekło to świat bez przyjaźni, przyszłości i nadziei – mówi Adam Zagajewski w swoich ostatnich wierszach.
Rząd chce zwiększyć środki z budżetu na repatriację. I znieść limity. To ważne, bo Polacy z Azji chcą wracać nad Wisłę. Są tu potrzebni. Zwłaszcza dziś.
MSWiA chce tak zmienić przepisy dotyczące repatriacji, aby stworzyć warunki do powrotu większej liczby osób o polskich korzeniach do kraju.
„Czy Pani/Pana zdaniem rząd Donalda Tuska jest w stanie poprawić sytuację gospodarczą Polski?” - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
Walentynki u singli, w parach i u rodziców bardzo małych dzieci wyglądają skrajnie odmiennie. Życie przechodzi od wręczania róż po zabawę brokatowym klejem na bal w przedszkolu. Ale oprócz świętowania miłości, trzeba jeszcze o nią dbać. A kto to umie?
Policjantowi, który zostawił zatrzymanego pod opieką żołnierza WOT, przybranego do policyjnego patrolu, grozi dyscyplinarka. Żołnierz nie ma bowiem w patrolu takich samych uprawnień jak funkcjonariusz.
„Dopóki istnieje Federacja Rosyjska w takim formacie, w jakim ona istnieje, to nie będzie pokoju. Będzie zawieszenie broni, zgniły pokój, który potrwa trzy-cztery lata, pięć maksymalnie. A kiedy Rosjanie odnowią swoje siły, zaatakują znowu” – o wojnie w Ukrainie mówi Aldona Hartwińska, reporterka i wolontariuszka, autorka książki „Ani kroku w tył. Za nami tylko śmierć”.
Trybunał w Strasburgu uznał, że Polska naruszyła art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka poprzez zwolnienie homoseksualnego nauczyciela, który prowadził bloga zawierającego m.in. treści erotyczne. Trzech z siedmiu sędziów złożyło jednak zdanie odrębne.
Książka „Przy stoliku w Czytelniku” wywołuje nostalgię za czasami, kiedy jeszcze było trochę bardziej wytwornie, chociaż pod uciskiem. Zanikła dziś sztuka konwersacji, no i artyści już nie tacy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas