„Bug z tobą”: Więcej niż zachwyt mieszczucha wsią

Tak jak Bośnia ma swoją najbardziej literacką rzekę Drinę, opiewaną przez noblistę Ivona Andricia, tak i my w Polsce mamy nasz najbardziej literacki ze wszystkich cieków – Bug. Książki o nim powstają i zdaje się, że wciąż powstawać będą. Są świeże przykłady.

Publikacja: 14.02.2025 16:32

„Bug z tobą”: Więcej niż zachwyt mieszczucha wsią

Foto: mat.pras.

W maju 2024 r. była „Rzeka dzieciństwa” Andrzeja Stasiuka, a niedługo później dostaliśmy kolejną książkę o rzece, której źródła biją w ukraińskim Werchobużu. Tam, w pół drogi między Lwowem a Tarnopolem, Bug rozpoczyna swój bieg i na wysokości powiatu hrubieszowskiego zaczyna strzec naszej wschodniej granicy, płynąc na północ. Dopiero na Podlasiu żegna pogranicze i odbija na zachód, a na koniec dzięki uprzejmości Narwi wskakuje do koryta Wisły w Modlinie.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Plus Minus
Posłuchaj „Plus Minus”: Kiedyś to byli prezydenci
Plus Minus
„Historia miłosna”: Konserwatysta na lekcjach empatii
Plus Minus
„Polska na prochach”: Siatki pełne recept i leków
Plus Minus
„Ale wtopa”: Test na przyjaźnie
Plus Minus
„Thunderbolts*”: Antybohaterowie z przypadku
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem