Aktualizacja: 28.06.2019 18:49 Publikacja: 28.06.2019 18:14
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
A nakazy moralne to nic innego jak zespół norm moralnych, specyfikacja tego co dozwolone, dopuszczalne i tego co nie dozwolone. Tego, co będzie pochwalone lub nagrodzone i tego, za co możemy być napiętnowani lub wręcz ukarani. Te normy moralne wiążą się z naszymi postawami i działaniami - pożądanymi lub takimi, które powinniśmy wykluczyć ze swojej codzienności.
Tymczasem Dekalog PO posługuje się wyłącznie hasłami, za którymi nie bardzo wiadomo, co się kryje. Co więcej - te hasła nie przesądzają w jakikolwiek sposób działań, jakie powinny być podjęte w wymienionych obszarach społeczno-gospodarczych. Trudno to zatem komentować, skoro nie wiadomo co zostanie podjęte, co jest pożądane, a co niedopuszczalne i zakazane. Na domiar złego - niektóre z tych haseł są niezrozumiałe. Co oznacza "rzetelna edukacja" czy też "uwolniony wzrost firm"? Albo "legalne zatrudnienie"? Każdy czytający te hasła jest gotów odmiennie je interpretować. Jeśli hasła Dekalogu PO potraktować jako antytezy dla obecnego stanu rzeczy - to w odniesieniu do postulatu "legalnego zatrudnienia" można dojść do przewrotnego wniosku, iż aktualnie preferowane jest zatrudnienie nielegalne. A tak przecież nie jest!
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
Olefiny Daniela Obajtka, dwie wieże w Ostrołęce, przekop Mierzei Wiślanej, lotnisko w Radomiu. Wszyscy już wiedzą, że miliardy wydane na te inwestycje to pieniądze wyrzucone w błoto. A kiedy dowiemy się, kto poniesie za to odpowiedzialność?
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Niektóre pomysły na usprawnienie sądownictwa mogą prowadzić do kuriozalnych wręcz skutków.
Hasło „Ja-ro-sław! Polskę zbaw!” dobrze ilustruje kłopot części wyborców z rozróżnieniem wyborów politycznych i religijnych.
Ugody frankowe jawią się jako szalupa ratunkowa w czasie fali spraw, przytłaczają nie tylko sądy cywilne, ale chyba też wielu uczestników tych sporów.
Współcześnie SLAPP przybierają coraz bardziej agresywne, a jednocześnie zawoalowane formy. Tym większe znacznie ma więc właściwe zakresowo wdrożenie unijnej dyrektywy w tej sprawie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas