Adam Roguski: Polscy milionerzy wolą luksusowe samochody i spa niż nieruchomości

Ceny apartamentów premium od zawsze rozpalają wyobraźnię. W 2025 r. szokująca stawka jest już pięciocyfrowa! Czy faktycznie ktoś zapłaci 100 tys. zł za mkw.? Być może niedługo będziemy znać ceny wszystkich mieszkań z oferty deweloperów.

Publikacja: 28.04.2025 05:18

„Nie chcielibyśmy przebić ceny 100 tys. zł za mkw.” – krygował się prezes deweloperskiej spółki podczas prezentacji „elitarnego” projektu, którego budowa ruszyła w sercu warszawskiej Woli. Niecałą dekadę temu ceny apartamentów w Żaglu Libeskinda, czyli Złotej 44, były szacowane na średnio 28 tys. zł za mkw. przy widełkach 20–40 tys. zł. Dziś średnio 25 tys. zł za mkw. kosztuje mieszkanie w piątym etapie „zwykłego” osiedla budowanego niemal vis-à-vis wspomnianego nowego ultraluksusowego projektu. Kto wie, może za dekadę i 100 tys. wywoła już tylko uśmiech.

Tak czy inaczej, kiedy na szerokim rynku kryzys, w Warszawie przybywa drogich inwestycji. Według szacunków JLL na koniec 2024 r. średnia cena apartamentów w stolicy wyniosła 38 tys. zł za mkw., o 33 proc. więcej niż rok wcześniej, bo deweloperzy w II półroczu wprowadzili do oferty projekty ze średnimi cenami 40–50 tys. zł za mkw.

Na apartamenty milionerzy wydali tyle, ile na ubrania

Czy znajdą się amatorzy na apartamenty za grube miliony? Z pewnością. Bardzo zamożnych Polaków przybywa. Jednak nieruchomości wcale nie są główną pozycją w wydatkach naszych krezusów. Jak wynika z raportu KPMG, w 2024 r. aż 36 mld zł wydali oni na luksusowe samochody – to prawie dwie trzecie wartości całego rynku dóbr luksusowych! Na drugim miejscu znalazły się usługi hotelarskie i SPA – to 7,8 mld zł. Dopiero na trzecim miejscu, z kwotą 3,5 mld zł, znalazły się nieruchomości, w dodatku ex aequo z odzieżą i akcesoriami.

Najwyraźniej chwalenie się mieszkaniem pod drogim adresem wychodzi z mody. „Na polskim rynku dóbr luksusowych coraz wyraźniej widać rosnące zainteresowanie doświadczeniami. Konsumenci zaczynają cenić nie tylko przedmioty materialne, ale także unikalne przeżycia” – czytamy w raporcie KPMG.

Czytaj więcej

Off market: luksus dla wybranych

Ceny mieszkań w ofercie deweloperów mają być jawne

Niedługo nieruchomości premium z rynku pierwotnego mogą zostać odmitologizowane, a ceny, obecnie w sferze spekulacji, staną się jawną informacją. Sejm przyjął ustawę o obowiązkowym podawaniu przez deweloperów w internecie cen wystawionych na sprzedaż. Konsumenci mają mieć dostęp do informacji o zmianach stawek w górę lub w dół. Pytanie, jak do ustawy będzie się mieć opisywana w raporcie KPMG praktyka. W przypadku nieruchomości z najwyższej półki wyróżniającym się trendem są bowiem transakcje poza rynkiem (off market), czyli bez ogłaszania sprzedaży nieruchomości przez sprzedającego, oferowane wyselekcjonowanemu, wąskiemu gronu potencjalnych nabywców.

„Nie chcielibyśmy przebić ceny 100 tys. zł za mkw.” – krygował się prezes deweloperskiej spółki podczas prezentacji „elitarnego” projektu, którego budowa ruszyła w sercu warszawskiej Woli. Niecałą dekadę temu ceny apartamentów w Żaglu Libeskinda, czyli Złotej 44, były szacowane na średnio 28 tys. zł za mkw. przy widełkach 20–40 tys. zł. Dziś średnio 25 tys. zł za mkw. kosztuje mieszkanie w piątym etapie „zwykłego” osiedla budowanego niemal vis-à-vis wspomnianego nowego ultraluksusowego projektu. Kto wie, może za dekadę i 100 tys. wywoła już tylko uśmiech.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Ekonomiczne
Stanisław Stasiura: Kanada – wybory w czasach wojny celnej
Opinie Ekonomiczne
Grzegorz W. Kołodko: Szeroki świat czy narodowy zaścianek?
Opinie Ekonomiczne
Leszek Pacholski: Interesy ludzi nauki nie uwzględniają potrzeb polskiej gospodarki
Opinie Ekonomiczne
Damian Guzman: Czy polskie firmy będą przenosić się do Rumunii?
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Opinie Ekonomiczne
Marek Góra: Nieuchronność dłuższej aktywności zawodowej