Dotychczas rezerwy na ryzyko prawne hipotecznych kredytów walutowych sięgają 40 mld zł, a dodatkowa kwota tych rezerw wyniesie 42 mld zł w okresie 2023-2025 – takie szacunki przedstawił Związek Banków Polskich na czwartkowej konferencji.
- Łącznie będzie to więc ok. 82 mld zł – podkreślał prezes ZBP Tadeusz Białek.
Czytaj więcej
Raty kredytów frankowych mogą skoczyć rekordowo wysoko. Podwyżka stóp w Szwajcarii to po wyroku TSUE kolejny czynnik grożący lawiną pozwów.
Dwa scenariusze
To efekt wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 15 czerwca tego roku, który uznał, że banki nie mają prawa do rekompensaty za korzystanie z kapitału po unieważnieniu umowy kredytowej zwierającej nieuczciwe postanowienia. Oznacza to, że frankowicze mają możliwości wywalczenia na drodze sądowej „darmowego kredytu”, czyli zwrócić tylko pożyczony swojego czasu kapitał.
Teraz banki muszą przyspieszyć proces zawiązywania rezerw. ZBP przygotował dwa scenariusze, jak może to przebiegać. W scenariuszu referencyjnym rozkład kosztów związanych z CHF nastąpi równomiernie w latach 2023-2025 - po ok. 14 mld zł. Z kolei w scenariuszu szokowym (gdzie zakłada się m.in. szybszy spadek stóp procentowych) kumulacja rezerw nastąpi w 2023 roku, sięgając 25 mld zł. W 2024 r. może to być 12 mld zł, a w 2025 roku - 5 mld zł.