Pierwszy sklep, gdzie za wejście trzeba zapłacić

Niemiecka sieć supermarketów wywołała konsternację wśród klientów we wschodnim Londynie. Aldi wprowadził innowacyjne rozwiązanie: pobiera opłatę w wysokości 10 funtów od klientów za samo wejście do sklepu — informuje „Polish Express”.

Publikacja: 16.02.2025 12:55

Niemiecka sieć supermarketów wywołała konsternację wśród klientów we wschodnim Londynie

Niemiecka sieć supermarketów wywołała konsternację wśród klientów we wschodnim Londynie

Foto: Bloomberg

A co będzie, jeśli klient nic nie kupi? No właśnie, z tym jest problem. Podobnie jak w sytuacji, gdy klient kupi coś za kwotę niższą od tej, którą zapłacił za wejście. Na zwrot pieniędzy trzeba w najlepszym razie poczekać.

Cały system oparty jest na sztucznej inteligencji (AI) i nie ma w nim kas, więc klient nie jest w stanie zapłacić „normalnie”.

Czytaj więcej

Dyskonty tną ofertę, ale wojna cenowa szybko się nie skończy

Zakupy prosto do torby – kamera je zarejestruje, czujnik policzy

Od 18 stycznia 2025 roku w sklepie Aldi Shop&Go we wschodnim Londynie, w Greenwich, nie ma kas, wózków ani koszyków. Klienci wkładają produkty bezpośrednio do swoich toreb. Zakupy nadzoruje system kamer i czujników powiązany z technologią sztucznej inteligencji. W sklepie działa także system rozpoznawania twarzy, który służy do weryfikacji wieku klientów kupujących alkohol.

Opłata w wysokości 10 funtów jest pobierana od klientów Aldi, którzy pobrali aplikację i dokonali rejestracji. Jest to tak naprawdę forma depozytu – kwota ta zostaje później odliczona od rachunku końcowego. Jeśli jednak wartość zakupów będzie niższa, różnica zostanie zwrócona. Okazuje się jednak, że to tylko teoria.

– To sklep koncepcyjny otwarty w 2022 roku. Zaprojektowano go tak, aby kupujący nie musieli ręcznie płacić za artykuły. Mogą po prostu umieścić rzeczy w torbie, a sieć kamer w sklepie zarejestruje zakup bez konieczności podchodzenia do kasy — tłumaczył rzecznik Aldi w Wielkiej Brytanii.

Zakupy na podobnych zasadach można zrobić w sklepach Amazon Fresh. Tam jednak nie pobiera się opłaty za samo wejście, więc nie ma problemu ze zwrotem pieniędzy, jeśli ktoś nic nie kupi.

Problemy z aplikacją i zwrotami pieniędzy

Klienci Aldi w Greenwich skarżą się na problemy z aplikacją i zwrotami pieniędzy. Standardowy czas oczekiwania na zwrot niewykorzystanej kwoty wynosi 48 godzin, jednak w zależności od banku klienta może się wydłużyć.

Czytaj więcej

Lidl z Biedronką zmuszają inne sieci do organizowania promocji

Niektórzy klienci zgłaszają, że zostali wielokrotnie obciążeni opłatą w wysokości 10 funtów podczas wejścia do sklepu – szczególnie gdy przypadkowo nacisnęli przycisk w aplikacji więcej niż raz. Cofnięcie takiej transakcji jest niemożliwe.

Inni też chcieli wprowadzić takie rozwiązania, ale zrezygnowali. Kasy wracają

Wprowadzenie daleko idącej samoobsługi w handlu jest zgodne z trendami w branży detalicznej, która boryka się z brakami kadrowymi.

Pionierem tej technologii w Wielkiej Brytanii był Amazon, który planował otworzyć 260 sklepów Just Walk In. Ostatecznie jednak zrezygnował z tego pomysłu. Z obsługi klientów opartej na sztucznej inteligencji wycofało się także Tesco. Sieć posiada cztery hybrydowe sklepy GetGo, w których nie ma kas, ale też nie pobiera się opłaty za wejście.

Także Aldi nie jest do końca zadowolone z tego rozwiązania – przyznał w brytyjskich mediach Giles Hurley, dyrektor generalny sieci. Zapowiedział, że Aldi będzie rozwijać samoobsługowe sklepy w Wielkiej Brytanii, ale będą one wyposażone w kasy.

A co będzie, jeśli klient nic nie kupi? No właśnie, z tym jest problem. Podobnie jak w sytuacji, gdy klient kupi coś za kwotę niższą od tej, którą zapłacił za wejście. Na zwrot pieniędzy trzeba w najlepszym razie poczekać.

Cały system oparty jest na sztucznej inteligencji (AI) i nie ma w nim kas, więc klient nie jest w stanie zapłacić „normalnie”.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
CCC zrobi emisję akcji. Brzoska i Solorz sprzedadzą akcje Modivo
Handel
Marcin Bójko z LPP: Myślę, że odbudowaliśmy zaufanie inwestorów
Handel
Polskie marki wygrywają z zagraniczną konkurencją
Handel
UE proponuje USA pokój. I szykuje się na wojnę
Handel
Polacy kupują Gucci i Louis Vuitton także z drugiej ręki
Materiał Promocyjny
Raportowanie zrównoważonego rozwoju - CSRD/ESRS w praktyce