- Jeśli Kijów chce negocjować z Moskwą w kwestii nieatakowania infrastruktury cywilnej, musi podjąć kroki prawne, by usunąć przeszkody na drodze do takich kontaktów – oświadczył Pieskow.
Jaką przeszkodę prawną w negocjacjach z Ukrainą widzi Rosja? Chodzi o dekret Wołodymyra Zełenskiego
Rosja wielokrotnie sygnalizowała, że przeszkodą w podjęciu rozmów między Moskwą a Kijowem jest dekret Wołodymyra Zełenskiego z października 2022 roku, który wyklucza możliwość prowadzenia rozmów z administracją Władimira Putina. Dekret ten był odpowiedzią na nielegalną aneksję przez Rosję, na podstawie pseudoreferendów, obwodów: donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego. Mowa o dekrecie nr 679/2022 dotyczącego „działań w odpowiedzi na próbę anektowania terytorium Ukrainy przez Federację Rosyjską, w celu zagwarantowania bezpieczeństwa w przestrzeni euroatlantyckiej, na Ukrainie i zachowanie integralności terytorialnej”.
Czytaj więcej
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Rzymu na pogrzeb papieża Franciszka.
- Jeśli strona ukraińska chce, jeśli strona ukraińska jest otwarta, pewne kroki prawdopodobnie powinny zostać podjęte, by prawnie „usunąć” przeszkody na drodze do takich kontaktów. Jeśli jest taka gotowość - powiedział Pieskow odpowiadając na pytanie dotyczące tego, czy rozmowy między Rosją a Ukrainą są możliwe, jeśli rozmowy z Rosją (w rzeczywistości – jedynie z administracją Putina) są na Ukrainie zakazane.
Pieskow dodał, że Putin wielokrotnie mówił o gotowości do rozwiązywania kwestii spornych poprzez negocjacje. - To jest powtórzenie takiej gotowości – mówił.