Biznes ugrzązł w sądach. Cel PiS niezrealizowany, a firmy ponoszą koszty

Firmy czekają coraz dłużej na wyrok, a ustawodawca to usuwa, to przywraca postępowania gospodarcze.

Publikacja: 22.07.2024 04:30

Biznes ugrzązł w sądach. Cel PiS niezrealizowany, a firmy ponoszą koszty

Foto: Fotorzepa / Michał Walczak

Reforma kodeksu postępowania cywilnego z 2019 r. przywróciła specjalny tryb rozpoznawania spraw gospodarczych. Z uwagi na to, że większość przedsiębiorców korzysta z profesjonalnych pełnomocników, wprowadzono większe rygory w postaci tzw. prekluzji procesowej. Polega ona na tym, że strony (co do zasady) muszą przedstawić wszystkie dowody i twierdzenia od razu w pozwie i w odpowiedzi na pozew, bo w przeciwnym razie nie zostaną one przez sąd uwzględnione. Natomiast pierwszy termin w takich sprawach powinien być wyznaczony nie później niż po sześciu miesiącach.

Czytaj więcej

Ważne część reformy KPC rządu PiS z 2019 roku do kosza. Nie przyniosła rezultatów

Niesprawne sądy przynoszą realne straty gospodarce

Jak pokazują statystyki, cel, jaki sobie postawił rząd PiS, przywracając postępowanie gospodarcze, nie został osiągnięty – średni czas trwania takich postępowań ciągle rośnie (w ub. roku nieznacznie spadł, ale nadal jest dłuższy niż przed reformą k.p.c.). A napływ spraw gospodarczych na przykład w latach pandemii był wyraźnie niższy niż przed reformą. Najdłużej trwają spory związane z umowami na roboty budowlane. Rekordowy, dotyczący budowy farmy wiatrowej, trwał prawie dekadę.

Jak mówi Adrian Zwoliński, dyrektor departamentu rynku finansowego i prawa korporacyjnego Konfederacji Lewiatan, niesprawne sądy przynoszą realne straty gospodarce. – Przedsiębiorca ponosi różne koszty dochodzenia swoich pieniędzy i na starcie musi też odprowadzić VAT od kwoty, której nie otrzymał. Koszt słabszej sprawności systemu ponoszą i przedsiębiorcy, i państwo. Przyczyny to np. małe wsparcie organizacyjne sędziów, niewystarczająca cyfryzacja, bariery proceduralne, słabości systemu dotyczące biegłych, słabe upowszechnienie arbitrażu czy mediacji – zwraca uwagę ekspert.

Naczelna Rada Adwokacka przygotowała projekt nowelizacji k.p.c. (trafił już w formie petycji do Sejmu), w którym proponuje wykreślenie przepisów o postępowaniu gospodarczym.

– Argumentów przeciwko postępowaniu gospodarczemu jest wiele. Nie tylko nie przyspiesza ono postępowań, ale z powodu prekluzji prowadzi często do wyroków niesprawiedliwych – mówi dr Monika Strus-Wołos, współautorka projektu nowelizacji.

Jednak jeśli spojrzeć na długoletnie statystyki, to okaże się, że niezależnie od tego, czy w k.p.c. funkcjonowały przepisy o postępowaniu gospodarczym, czy też spory pomiędzy firmami toczyły się wedle reguł ogólnych, średni czas rozpoznawania takich spraw cały czas rósł. Dziś jest dwa razy dłuższy niż w 2008 r. Dlatego, choć nie tylko adwokaci, ale i radcy prawni, z którymi rozmawiamy, są za likwidacją postępowania gospodarczego, część ekspertów jest zdania, że bez gruntownych zmian zarówno w procedurze, jak i w funkcjonowaniu sądów taki zabieg niewiele pomoże.

Czytaj więcej

Paweł Rochowicz: Gospodarka w sądach, głupcze!

Eliminacja odrębnego postępowania gospodarczego jest jedną z prawdopodobnych zmian

– Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego będzie pracować nad niezbędną doraźną zmianą k.p.c., a eliminacja odrębnego postępowania gospodarczego jest jedną z prawdopodobnych zmian. Jednak samo usunięcie tego czy innego przepisu nie zmieni znacząco rzeczywistości sądowej – mówi prof. Maciej Gutowski z UAM w Poznaniu, członek Komisji Kodyfikacyjnej PC. – Od lat mamy bardzo formalistyczne podejście do prawa i często gubimy istotę tego, o co w sprawie chodzi. Staliśmy się zakładnikami procedury, dlatego jeśli nie przestawimy się na inne myślenie, na inne podejście do rozstrzygania sprawy, to samą zmianą kilku przepisów trudno będzie cokolwiek zmienić. Jednym z przejawów zmiany podejścia mogłoby być skonstruowanie spójnego, opartego na konsekwentnych założeniach kodeksu postępowania cywilnego – konkluduje prof. Gutowski.

Reforma kodeksu postępowania cywilnego z 2019 r. przywróciła specjalny tryb rozpoznawania spraw gospodarczych. Z uwagi na to, że większość przedsiębiorców korzysta z profesjonalnych pełnomocników, wprowadzono większe rygory w postaci tzw. prekluzji procesowej. Polega ona na tym, że strony (co do zasady) muszą przedstawić wszystkie dowody i twierdzenia od razu w pozwie i w odpowiedzi na pozew, bo w przeciwnym razie nie zostaną one przez sąd uwzględnione. Natomiast pierwszy termin w takich sprawach powinien być wyznaczony nie później niż po sześciu miesiącach.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Myśliwi kontra właściciele gruntów. Rząd chce chronić prawo własności
Podatki
Zapowiada się kolorowa jesień w podatkach. Wiemy, co planuje rząd Tuska
Praca, Emerytury i renty
Dodatek do emerytury. Wielu seniorów nie wie, że ma do niego prawo
Edukacja i wychowanie
Resort edukacji przygotowuje szkoły na upały. Będą nowe przepisy
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Sądy i trybunały
Czas na reformę. Rząd odkrywa karty w sprawie Sądu Najwyższego i neosędziów
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki