Władimir Putin, Viktor Orbán. Dziedzice Jurija Andropowa

Apologeci dawnego pierwszego sekretarza radzieckiej partii i szefa KGB widzą w nim – i zgoła słusznie! – patrona „specjalnej operacji wojskowej” przeciw Ukraińcom. Zapominają dodać, że miał wydatny udział w pierwszej takiej w dziejach powojennego ZSRR krwawej operacji wojennej – w Budapeszcie.

Publikacja: 06.09.2024 17:00

Jurij Andropow w Łańsku w 1965 r. Dziewięć lat po stłumieniu przez ZSRR powstania węgierskiego, w cz

Jurij Andropow w Łańsku w 1965 r. Dziewięć lat po stłumieniu przez ZSRR powstania węgierskiego, w czym odegrał niemałą rolę. Za dwa lata zostanie zaś szefem KGB i m.in. pomysłodawcą zamykania dysydentów w szpitalach psychiatrycznych

Foto: Wacław Kapusto/FORUM

Regionalny portal Jarosławia nad górną Wołgą (600 tys. mieszkańców, 300 km na północny wschód od Moskwy) poinformował nie bez dumy, że w mieście, na jednym z domów przy ul. Sowieckiej 4, odsłonięto tablicę honorująca 110-lecie urodzin Jurija Andropowa (1914–1984), niegdysiejszego kierownika KGB, a w latach 1982–1984 sekretarza generalnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. Nadwołżański reportażysta widzi Andropowa niczym ongiś Puszkin Mickiewicza („Z wysoka więc na świat spoglądał…”).

Pozostało jeszcze 97% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
Łukasz Pietrzak: Z narzędzi AI najbardziej skorzystają MŚP
Plus Minus
„Na smyczy Kremla. Donald Trump, Dmitrij Rybołowlew i oferta stulecia”: Haki na Trumpa
Plus Minus
„Kingdom Come: Deliverance II”: Wielka draka w czeskim średniowieczu
Plus Minus
„Co myślą i czują zwierzęta”: My i one wszystkie
Plus Minus
„3000 metrów nad ziemią”: Gibson bez pasji
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”