„Olvido”: Nowe szaty Don Kichota

Oto walor późnego debiutu: od razu dojrzały, nie wymaga taryfy ulgowej, stanowiąc pełnowymiarowe wydarzenie artystyczne.

Publikacja: 06.09.2024 17:00

„Olvido”: Nowe szaty Don Kichota

Foto: mat.pras.

Krzysztof Rewiuk ma 50 lat, z zawodu kardiolog. „Olvido” to zbiór opowiadań połączonych bohaterami, w których rozpoznajemy mutacje Don Kichota i Sancho Pansy, wędrujących przez epoki, style i konwencje literackie – żeby tak to odpucować, trzeba nie tylko wtajemniczenia, ale i wyrafinowania. Opowiadania są dobrze napisane, zdokumentowane, widać, że autor jest z historią i literaturą za pan brat.

Wśród ośmiu opowiadań dwa należą do science fiction, inne nawiązują do fantasy, powieści historycznej i grozy. Najbardziej przejmujący wydał mi się tekst o epoce postnapoleońskiej w Polsce, z młodym Mickiewiczem w tle, a także ten o epidemii ospy w Rzymie Marka Aureliusza. Kiedy Rewiuk bierze się za epokę wiktoriańską („Kot Baskerville’a), Don Kichot i Sancho Pansa z łatwością wchodzą w buty Sherlocka Holmesa i Watsona. W Petersburgu Olvido nazywa się Olwidow, w XVII-wiecznej Hiszpanii na dworze Filipa IV poznaje Velazqueza. Wszystkie opowiadania mają swój klimat, otacza je aura tajemniczości i melancholii.

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Plus Minus
Co można wyczytać z priorytetów prezydencji przygotowanych przez polski rząd? Niewiele
Plus Minus
Po co organizowane są plebiscyty na słowo roku? I jakie słowa wygrywały w innych krajach
Plus Minus
Gianfranco Rosi. Artysta, który wciąż ma nadzieję
Plus Minus
„Rozmowy o ludziach i pisaniu”. Dojmujące milczenie telefonu w domu
Plus Minus
„Trojka” Izabeli Morskiej. Tożsamość i groza w cieniu Rosji