Aktualizacja: 26.04.2025 13:38 Publikacja: 28.08.2024 04:30
Foto: rp.pl / Paweł Rochowicz
Ten felieton miał być o czymś innym. Konkretnie o odpowiedzialności finansowej Polaków, a dokładnie o jej braku. Ale nie będzie. Dlaczego? Bo gdy go napisałem, dotarło do mnie, że znowu dziwię się ludziom, którzy co prawda nie mają podstawowej wiedzy o finansach i ekonomii, ale przecież mieć jej nie muszą.
Gorzej, gdy takiej wiedzy nie posiadają osoby, które za te finanse odpowiadają w skali kraju. Podobnie jak za tworzenie prawa. O tym, że mamy Polsce jedne z bardziej skomplikowanych, nielogicznych i wewnętrznie sprzecznych przepisów, obejmujących szeroko rozumianą sferę finansów i gospodarki, wiemy od lat. Niemniej na każdym kroku zadziwia mnie skala psucia naszego systemu prawnego, tak ze szkodą dla obywateli, jak i samego państwa.
Nie trzeba być ani prawnikiem, ani bacznym obserwatorem polskiej sceny politycznej, by dojść do wniosku, że pols...
Sędziowie karni muszą być odważnymi ludźmi, niezależnie od kalibru spraw, jakimi się zajmują – mówi Piotr Hofmań...
Czas pobytu w opozycji to prawo do krytyki i przedstawiania alternatywnych rozwiązań, ale nie prawo do gróźb i w...
Czasem łatwiej zbudować nowy dom niż poświęcać czas i środki na remont ruiny, czyli absurdy ustawy o komornikach...
Mam marzenie, aby tryb wyborczy funkcjonował w Polsce 365 dni w roku. Okazuje się bowiem, że sądy mogą procedowa...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas