Paweł Rochowicz: Gospodarka w sądach, głupcze!

Usprawnienie postępowań gospodarczych to kwestia znacznie ważniejsza niż wygoda sądów czy pełnomocników. Tu chodzi o to, by Polska liczyła się w światowej grze o inwestycje.

Publikacja: 22.07.2024 04:30

Paweł Rochowicz: Gospodarka w sądach, głupcze!

Foto: Adobe Stock

Od 2008 r. w polskich sądach postępowanie w sprawach gospodarczych wydłużyło się  dwukrotnie. Zaniepokojona tym adwokatura zaproponowała odejście od specjalnej procedury w sprawach gospodarczych. Zakłada ona zasadę „wszystkie karty od razu na stół”, czyli przedstawienia od razu wszystkich dowodów. W praktyce zamiast ułatwić, raczej utrudniło to postępowania. Statystyki nieubłaganie pokazują, że biznesowe spory są rozpatrywane coraz dłużej.

Czytaj więcej

Biznes ugrzązł w sądach. Cel PiS niezrealizowany, a firmy ponoszą koszty

Sam powrót do porządków w sądach sprzed Zbigniewa Ziobry to zdecydowanie za mało

Zresztą owa procedura ma być zniesiona już drugi raz. Znikła w 2012 r., a ekipa Zbigniewa Ziobry przywróciła ją w 2019 r. Czy zakończenie powtórnego eksperymentu coś tu poprawi? Zapewne nie jest to jedyne lekarstwo na polskie niewydolne sądy. Za mało jest zachęt do postępowań polubownych i mediacji, a także usprawnienia organizacji sądów.

Już ponad rok temu podczas głośnego Kongresu Prawników w Gdańsku sędziowie, prokuratorzy, adwokaci i radcowie prawni podkreślali, że sam powrót do porządków „przedziobrowych” to zdecydowanie za mało. Bo owszem, propaganda PiS rozpowszechniła wizerunek „kasty sędziowskiej” jako ludzi dbających głównie o własne interesy. Ale osoby mające kontakt z wymiarem sprawiedliwości miały powody do niezadowolenia, nawet bez przyprawiania gęby sądom i sędziom. M.in. właśnie z powodu niewydolności. Dlatego teraz, gdy niektórzy uczestnicy tamtego kongresu mają wpływ na to, jak wygląda wymiar sprawiedliwości, powinni plany sprzed roku konsekwentnie realizować.

Szybkość rozwiązywania sporów gospodarczych kluczowa dla inwestorów

Bo tak naprawdę nie chodzi tylko o to, czy sędzia w wydziale gospodarczym będzie miał prostą czy złożoną procedurę i czy pełnomocnikom spierających się stron będzie wygodnie. Praworządność i sprawność wymiaru sprawiedliwości to istotne czynniki podejmowania decyzji o inwestycjach w danym kraju. Dlatego wygrywają wciąż londyńskie City czy nowojorski Manhattan. Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że im lepiej z tym będzie u nas, tym silniejsza i nowocześniejsza będzie nasza gospodarka. I tym lepiej będzie nam się żyło.

Nieprzypadkowo w różnych rankingach atrakcyjności gospodarczej jednym z kryteriów jest właśnie szybkość rozwiązywania sporów gospodarczych. A Polska już nie przyciąga tanią siłą roboczą czy niskimi kosztami energii. Nawet ulgi podatkowe dla inwestycji mogą wkrótce stracić na atrakcyjności. Jesteśmy krajem przyfrontowym, co dla wielu inwestorów zachętą nie jest. Tym bardziej, w trosce o szeroko rozumianą pomyślność gospodarki, warto naprawić gospodarcze sądownictwo.

Czytaj więcej

Ważne część reformy KPC rządu PiS z 2019 roku do kosza. Nie przyniosła rezultatów

Od 2008 r. w polskich sądach postępowanie w sprawach gospodarczych wydłużyło się  dwukrotnie. Zaniepokojona tym adwokatura zaproponowała odejście od specjalnej procedury w sprawach gospodarczych. Zakłada ona zasadę „wszystkie karty od razu na stół”, czyli przedstawienia od razu wszystkich dowodów. W praktyce zamiast ułatwić, raczej utrudniło to postępowania. Statystyki nieubłaganie pokazują, że biznesowe spory są rozpatrywane coraz dłużej.

Sam powrót do porządków w sądach sprzed Zbigniewa Ziobry to zdecydowanie za mało

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Wytyczne dla praworządności. Przewidywałem, że tak będzie
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Słowa Donalda Tuska o SN i prezes Manowskiej są atomowe
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Ponury wniosek na początek roku szkolnego
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Kłopot z sygnalistami
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Opinie Prawne
Prof. Romanowski: Kontrasygnata Tuska nie jest legalizacją neosędziów. Jest błędem
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki