W wystąpieniu do premiera Mateusza Morawieckiego Rzecznik z ubolewaniem stwierdza, że w ostatnim roku w przestrzeni publicznej dość często pojawiały się symbole i treści rasistowskie, faszystowskie, czy nawet nazistowskie, odwołujące się wprost do ideologii III Rzeszy, głoszące nienawiść i pogardę dla ludzi innych narodowości, pochodzenia etnicznego czy wyznania. Przykładami są m.in. Marsz Niepodległości w Warszawie 11 listopada 2017 r., Narodowe Święto Pracy z 1 maja 2018 r. lub obchody rocznicy urodzin Adolfa Hitlera, ujawnione w reportażu TVN24 ze stycznia 2018 r.
Czytaj także: Prokuratura monitoruje przestępstwa z nienawiści
Do Biura RPO - w przededniu obchodów ważnej dla społeczeństwa rocznicy 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości - docierają informacje o organizowanym z tej okazji koncercie „Ku Niepodległej". Mają tam zagrać skrajnie nacjonalistyczne zespoły, wprost odwołujące się w tekstach piosenek do nienawiści rasowej. Według mediów organizatorzy pozorują, że koncert to wydarzenie o "charakterze prywatnym", dzięki czemu mają uniknąć ewentualnych zarzutów publicznego propagowania ustroju faszystowskiego i nawoływania do nienawiści
Zaniepokojenie aktywnością ruchów neofaszystowskich w Europie wyraził Parlament Europejski, który 25 października 2018 r. przyjął Rezolucję w sprawie wzrostu liczby neofaszystowskich aktów przemocy w Europie. Wśród wymienionych w niej incydentów, które skłoniły Parlament do takiej reakcji, znalazł się także niestety ubiegłoroczny Marsz Niepodległości. Parlament przywołał treść jednego z banerów niesionych podczas marszu („biała Europa braterskich narodów"), zwrócił też uwagę na obecność falangi, którą uznał za symbol faszystowski.
Parlament ocenił, że jednym z powodów alarmującego wzrostu liczby aktów przemocy skrajnie prawicowych organizacji jest poczucie bezkarności, z jakim grupy neofaszystowskie i neonazistowskie działają w niektórych państwach Europy. Parlament zaapelował do państw członkowskich, by zwalczały organizacje rozprzestrzeniające mowę nienawiści i przemoc w przestrzeni publicznej oraz skutecznie zakazywały działalności wszelkich grup gloryfikujących nazizm i faszyzm. Wezwał też państwa do współpracy z przedsiębiorstwami z dziedziny mediów społecznościowych i organizacjami społeczeństwa obywatelskiego w przeciwdziałaniu szerzeniu rasizmu, faszyzmu i ksenofobii w internecie.