Reklama
Rozwiń
Reklama

Były wiceminister w rządzie PiS Marcin Romanowski poszukiwany listem gończym

Prokuratura wystawiła w czwartek list gończy za Marcinem Romanowskim. Były wiceminister w rządzie PiS ma trafić na trzy miesiące do aresztu. Jest podejrzany w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.

Publikacja: 12.12.2024 14:40

Poseł PiS Marcin Romanowski

Poseł PiS Marcin Romanowski

Foto: PAP/Paweł Supernak

mat

W czwartek o wydanie listu gończego za Marcinem Romanowskim wystąpiła Komenda Stołeczna Policji. „Istnieje uzasadnione podejrzenie, że poseł ukrywa się, stąd konieczność wydania listu gończego” - poinformował na platformie X rzecznik MWSiA Jacek Dobrzyński.

O godz. 14:30 rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak przekazał, że po zapoznaniu się z dokumentacją przedstawioną przez KSP prokurator Piotr Woźniak podjął decyzję o wszczęciu poszukiwań podejrzanego listem gończym.

Rzecznik wyjaśnił, iż zgodnie z art. 279 § 1 Kodeksu postępowania karnego, prokurator może wydać postanowienie o poszukiwaniu podejrzanego listem gończym, jeżeli podejrzany się ukrywa. - Ustalenia poczynione przez funkcjonariuszy Policji niewątpliwie wskazują, iż przesłanka ta została spełniona, tj. podejrzany Marcin Romanowski ukrywa się - stwierdził prok. Przemysław Nowak. - Ustalono, iż po zabiegu opuścił on placówkę medyczną na własne życzenie w dniu 6 grudnia. Na chwilę obecną nie jest znane jego miejsce pobytu. Nie przebywa pod żadnym znanym adresem. Od 6 grudnia telefony użytkowane przez podejrzanego (znane organom ścigania) nie logują się do sieci i nie są używane – dodał. 

Rzecznik PK zapowiedział również, iż w przypadku uzyskania informacji, że podejrzany może przebywać za granicą, prokurator skorzysta z dostępnych możliwości w zakresie poszukiwań międzynarodowych, w tym wystąpi do sądu z wnioskiem o wydanie europejskiego nakazu aresztowania.

Przypomnijmy, iż w poniedziałek Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa zdecydował, iż Romanowski ma trafić na trzy miesiące do aresztu. Polityk nie pojawił się tego dnia w sądzie. Jego obrońca, mec. Bartosz Lewandowski, przekazał dziennikarzom, że polityk przeszedł „bardzo poważną operację”. Zapowiedział, że odwoła się od decyzji sądu.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Marcin Romanowski może być zatrzymany w każdej chwili. Policja ma już potrzebne dokumenty

Obrońca Romanowskiego: Mój klient się nie ukrywa

- Nie mam żadnej wiedzy, żeby mój klient się ukrywał - powiedział w RMF FM obrońca Romanowskiego. - Absolutnie nie mogę potwierdzić informacji, żeby się ukrywał - podkreślił. Jednocześnie odmówił odpowiedzi na pytania dotyczące miejsca pobytu polityka. - Nie chciałbym odpowiadać na pytania, które są objęte tajemnicą obrończą - mówił Lewandowski. Zapytany, czy Romanowski zamierza sam zgłosić się na policję, mecenas odpowiedział, że to prywatna decyzja posła.

- Nie wiem, co tak naprawdę policja zrobiła, żeby ustalić miejsce pobytu mojego klienta. Tak jak informowałem, jego stan zdrowia nie był najlepszy. Nie jest to chyba jakiś problem w zlokalizowaniu miejsca, gdzie jakaś osoba ewentualnie przebywa - mówił Lewandowski.

Czytaj więcej

Jest decyzja sądu ws. aresztu dla Marcina Romanowskiego

Jakie zarzuty usłyszał Marcin Romanowski

Przypomnijmy, że polityk PiS został zatrzymany 15 lipca, postawiono mu 11 zarzutów karnych w związku z nieprawidłowościami w Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura wnioskowała także do sądu o wyrażenie zgody na tymczasowe aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące. Sąd nie uwzględnił jednak wniosku prokuratury i nakazał natychmiastowe zwolnienie zatrzymanego dzień wcześniej posła. Powodem był fakt, że choć Sejm uchylił politykowi immunitet parlamentarny, to jest on jeszcze chroniony immunitetem, jaki przysługuje członkom Parlamentarnego Zgromadzenia Rady Europy.

Na początku października Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy w Strasburgu uchyliło immunitet członka tego organu, jaki przysługiwał Romanowskiemu. Prokuratura ponownie przedstawiła politykowi PiS zarzuty i skierowała do sądu wniosek o trzymiesięczny areszt. Prokuratura tłumaczyła to „uzasadnioną obawą bezprawnego utrudniania postępowania”, a także „realną groźbą wymierzenia surowej kary” w związku ze sprawą nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

List gończy za Marcinem Romanowskim. Policja złożyła wniosek

„Pierwszy zarzut dotyczy brania udziału w zorganizowanej grupie mającej na celu popełnianie przestępstw przeciwko mieniu” - poinformowała prokuratura. Miało ono polegać m.in. na przekraczaniu uprawnień, niedopełnianiu obowiązków, poświadczaniu nieprawdy w dokumentach i wyrządzeniu szkody w mieniu Skarbu Państwa. Jako podstawę wskazano art. 258 § 1 Kk.

Pozostałe 10 zarzutów dotyczy przekraczania uprawnień lub niedopełniania obowiązków przez Romanowskiego „w związku z konkretnymi decyzjami lub działaniami podejrzanego związanymi z funkcjonowaniem Funduszu Sprawiedliwości i z wydatkowaniem środków ze szkodą dla interesu publicznego (art. 231 § 1 i 2 kk)”. Do popełnienia tych czynów dojść miało między listopadem 2018 roku a grudniem 2023 roku.

Jako przykłady działań mających stanowić przekroczenie uprawnień prokuratura wymienia m.in. wskazywanie podległym pracownikom podmiotów, które mają wygrać konkursy na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości. Ponadto, miały one też polegać na „braku wymaganego nadzoru, zlecaniu poprawy błędnych ofert przed ich zgłoszeniem oraz na zawieraniu umów lub dopuszczaniu do udzielenia wsparcia finansowego podmiotom niespełniającym wymogów formalnych i materialnych”.

Siedem z dziesięciu zarzutów dotyczy także przywłaszczenia mienia, powierzonego podejrzanemu.

Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: TSUE wysadził TK w powietrze. To ważna lekcja także dla Donalda Tuska
Cudzoziemcy
Kierowca musi mówić po polsku? Prawnicy oceniają nową usługę „Bolt lokalnie"
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Wieczni prezesi spółdzielni mieszkaniowych zostaną? Spór o reformę
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama