Względy rodzinne, mniej konkurencyjny niż brytyjski rynek pracy, członkostwo Polski w Unii Europejskiej – to argumenty, które najczęściej wskazują Polacy studiujący za granicą, którzy w przyszłości (choć niekoniecznie najbliższej) planują powrót do kraju. Mniej istotne dla nich okazały się niższe koszty życia w Polsce. Docenia je mniej niż co piąty z prawie 160 studentów uczestniczących w badaniu, przeprowadzonym przez organizatorów londyńskiego Poland 2.0 Summit i firmę Boston Consulting Group (BCG), strategicznego partnera wydarzenia, które organizują studenci i absolwenci czołowych uczelni w Wielkiej Brytanii i innych krajach Europy. Ponad 300 osób wzięło udział w konferencji, która w minioną sobotę odbyła się w Londynie pod hasłem Nomadzi XXI w.

Co krok to talent
Konferencja była okazją do ogłoszenia startu trzeciej już edycji Empower.Pl – programu mentoringu, który organizuje BCG. – To nie przypadek, że ogłaszamy go właśnie na Poland 2.0 Summit, gdzie jest największa liczba talentów na metr kwadratowy – podkreślał Franciszek Hutten-Czapski, starszy partner i dyrektor zarządzający w BCG, szef BCG Gamma i BCG Platinion w Europie Środkowo-Wschodniej. Program, będący odpowiedzią na oczekiwania studentów, którym brakowało dostępu do liderów biznesu, okazał się takim sukcesem, że BCG organizuje już trzecią edycję. Nie brakuje chętnych do roli mentorów, gdyż menedżerowie i właściciele firm chcą mieć kontakt z najlepszymi studentami i absolwentami czołowych uczelni.
Czytaj także: Doświadczenie z pracy za granicą to cenny atut dla polskich firm
Franciszek Hutten-Czapski, który pełni rolę mentora, uważa to za bardzo wzbogacające doświadczenie. – Odpowiedzialność za rozwój innych osób, dawanie czegoś z siebie jest dla mnie ważne, bo sam dostałem dużo od innych. W ten sposób tworzy się łańcuch pokoleniowy – wyjaśnia Hutten-Czapski.