W trakcie implementacji nowych technik badawczych do procesu karnego wymagana jest ostrożność, ponieważ nie może być on poligonem doświadczalnym, a nauki nie wolno rozwijać kosztem oskarżonego. Rodzi to bowiem niebezpieczeństwo naruszenia podstawowych praw człowieka przez nową metodę. Nie są nią już od wielu lat badania poligraficzne, które mają status dowodu naukowego i charakteryzują się wysoką wartością diagnostyczną. Wydaje się więc, że konserwatywne, a często niechętne podejście części środowisk prawniczych do poligrafu jest błędne, gdyż zamyka drzwi przed dalszym rozwojem procesu karnego. Celem wprowadzania nowych dowodów do procedury karnej jest chęć wzbogacenia arsenału środków służących wymiarowi sprawiedliwości w dotarciu do prawdy materialnej z jednoczesnym poszanowaniem podstawowych praw uczestników tego postępowania. Jeśli istnieje taka metoda, to powinna być zastosowana szybko. W przypadku badań poligraficznych tak nie jest, pomimo że są one przedmiotem badań naukowych na całym świecie, a w Polsce w kilku ośrodkach akademickich już od lat 70. ubiegłego wieku.