Rafał Księżyk po rozległych biografiach, m.in. Roberta Brylewskiego, Kazika Staszewskiego, Tymona Tymańskiego i Muńka Staszczyka w subiektywny sposób, jednych eksponując, innych pomijając, opisał w książce „Fala. Rok 1984 i polski postpunk” losy „mniej słynnych”, za to „bardziej alternatywnych” (dla niektórych kultowych) jak puławski zespół Siekiera, który był największą sensacją Festiwalu Muzyków Jarocin 1984 r. Festiwalu uważanym z jednej strony za wentyl bezpieczeństwa PRL, z drugiej – za nieskrępowaną manifestację młodzieżowej wolności. Prawda leży pewnie po środku. Już bezdyskusyjnie najważniejsza edycja festiwalu odbyła się w 1984 roku.