– Dzięki akwizycji w USA Qemetica wchodzi do ekstraklasy firm przemysłowych dysponujących aktywami produkcyjnymi w różnych miejscach świata – mówił w listopadzie Dawid Jakubowicz, prezes Kulczyk Investments, na łamach „Rzeczpospolitej”. Qemetica przejęła biznes krzemionki strącanej, który może nie jest bardzo medialny, za to jest kluczowy dla produkcji opon.
Qemetica, czyli dawny Ciech, sfinalizowała pod koniec listopada jedną z największych polskich transakcji w inwestycjach zagranicznych, za 1,2 mld zł (ok. 310 mln dol.) przejęła cały portfel fabryk i już nimi zarządza. To, w USA, zakłady produkcyjne w Lake Charles w Luizjanie, linia produkcyjna w Barbeton w Ohio, centrum badawczo-rozwojowe w Monroeville w Pensylwanii, oraz w Europie – holenderski zakład w Delfzijl.
Czytaj więcej
Qemetica sfinalizowała zakup biznesu krzemionki strącanej od koncernu PPG za 1,2 mld zł (ok. 310 mln dol.). Staje się dzięki temu trzecim graczem w Europie i drugim w Ameryce Północnej na tym rynku.
– Decyzja o inwestycji w USA wynikała z dążenia grupy do geograficznej dywersyfikacji oraz wzmocnienia pozycji na globalnym rynku. Rynek amerykański był naturalnym wyborem umożliwiającym budowę solidnej nogi biznesowej poza Europą – przekazało „Rz” biuro prasowe zapytane o powody tej inwestycji. Przejęcie nada firmie porządnego rozmachu – pozwoli zwiększyć przychody o ponad miliard złotych, a także, co ważne w kontekście słabości rynku europejskiego – da firmie dostęp do amerykańskich lokalnych zasobów, jak gaz po znacznie niższej cenie niż w Europie, co ma ogromny wpływ na koszty produkcji. Do firmy dołączyło też 400 nowych pracowników. Inwestycja, choć planowana i realizowana jeszcze długo przed zwycięstwem w wyborach prezydenckich Donalda Trumpa, pozwoli też na uniknięcie zapowiedzianych przez prezydenta elekta ceł nie tylko wobec Chin, ale też dla towarów z Europy. Inwestycje na terenie Stanów mogą pozwolić ominąć te geopolityczne pułapki fiskalne.
Polskie firmy szukają szczęścia w USA na różne sposoby, jedne – inwestując rekordowe sumy w fabryki, inne – szukając tam finansowania, jak polski błyskawicznie rosnący start-up Oxla, który zdobył w październiku tego roku 11 milionów dolarów w rundzie finansowania seed w USA, w dużej mierze od amerykańskiego funduszu TQ Ventures. W ślad za pieniędzmi i dostępem do globalnego rynku Oxla zapowiada przenosiny z Warszawy do Delaware.