Polska jest jednym z czołowych eksporterów wyrobów spirytusowych na świecie. W 2024 r. na rynki zagraniczne trafiły wyroby o wartości 560,2 mln euro, niemal 8 proc. wyższej niż rok wcześniej. Główne kierunki zbytu to czołowe gospodarki unijne z Niemcami na czele – wynika z danych Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Eksport zyskuje, podczas gdy sprzedaż krajowa kurczy się.
Wydatki Polaków na wódkę w 2024 r. według danych NielsenIQ wyniosły 16,9 mld zł, co oznacza wzrost o 0,1 proc., ale to efekt wzrostu cen. Ilościowo rynek bowiem od lat się kurczy o kilka procent i nic nie wskazuje na odwrócenie tego trendu.
Czytaj więcej
Polska eksportuje do USA zwłaszcza wódkę, a kraj ten zapowiada nawet 200 proc. cła na importowane...
Eksport szansą dla producentów
– Na świecie, jeszcze w czasach późnego komunizmu, Polska znana była ze swoich znakomitych wódek. Niestety, sławę tę w sprytny sposób odebrali nam Rosjanie, zalewając świat swoją wódką. Tymczasem rynek alkoholi mocnych, w tym wódek białych, spada z roku na rok – mówi Krzysztof Apostolidis, prezes firmy Partner Center, producent i jeden z czołowych dystrybutorów alkoholi. – Dziwi mnie brak atencji rządu we wspieraniu polskiej produkcji wódki, w tym zupełna obojętność na kwestie eksportu, który nie tylko poprawia bilans handlowy, ale też wpływa na wizerunek naszej kuchni i tradycji. Prowadziliśmy liczne starania, aby móc zaopatrywać polskie ambasady w naszą kraftową Czarną Olchę, ale nie spotkało się to z przychylnością i zainteresowaniem MSZ – dodaje.
Dlatego producenci szukają opcji. Stock Spirits Group, która w Lublinie produkuje m.in. wódki Żołądkowa Gorzka czy de Luxe, ogłosiła przejęcie The Drinks Company, brytyjskiego importera i dystrybutora alkoholi. Firma zapowiada, że to kolejny krok do osiągnięcia celu zostania do 2027 r. wiodącą firmą spirytusową w Europie.