Późnym wieczorem w środę, 25 marca, Federalna Służba Kontroli Rynku Alkoholu i Tytoniu (RATK) poinformowała, że „z powodu awarii zasilania mogą wystąpić w ciągu najbliższych 5 godzin opóźnienia w rejestrowaniu dokumentów w systemie EGAIS". Z pięciu godzin zrobiły się trzy dni. Do dziś, 27 marca, awarii nie usunięto.
Syberia bez wódki
„Nie chodzi o to, że EGAIS w ogóle nie działał, po prostu większość dokumentów przesłanych do systemu nie została przetworzona” – mówił portalowi „The Moscow Times” pracownik firmy zajmującej się dystrybucją alkoholu. 25 marca w Krasnojarsku był świadkiem tego, jak bar jego wspólnika nie mógł serwować klientom alkoholu z powodu awarii systemu EGAIS. Podobne sytuacje są w całej Rosji.
Wieczorem następnego dnia, 26 maja, RATK poinformował, że „skutki awarii zasilania zostały zlokalizowane” i „dokumenty są rejestrowane w EGAIS w normalnym trybie”. Nie było to prawdą - twierdzą uczestnicy rynku, z którymi rozmawiał „The Moscow Times”. Najgorzej jest w obwodzie moskiewskim, ale też na Krymie system nie działa już od trzech dni, produkcja i sprzedaż stanęły w miejscu. Również na Syberii są duże problemy” – wylicza pracownik firmy dystrybucyjnej.
Czytaj więcej
Produkcja rosyjskiej wódki spadła do poziomu z 2017 r. po tym, jak Putin zażądał ograniczenia spo...
Według ekspertów rynkowych EGAIS nie zrealizował połowy zamówień przez prawie trzy dni. „Jeśli tego nie naprawią, lepiej nie jeździć do supermarketów w weekendy. Nie będzie tam taniego alkoholu” - ostrzegł jeden z analityków.