Projekt Bodnara ma przywrócić niezależność prokuraturze. RPO ma wątpliwości

Rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek przedstawił ministrowi sprawiedliwości Adamowi Bodnarowi opinię do projektu dużej nowelizacji Prawa o prokuraturze.

Publikacja: 27.08.2024 09:16

Minister sprawiedliwości, prokurator Generalny Adam Bodnar

Minister sprawiedliwości, prokurator Generalny Adam Bodnar

Foto: PAP/Leszek Szymański

mat

Chodzi o projekt, którego założenia na początku roku przedstawił szef MS Adam Bodnar. Twierdził wówczas, że rozdzielenie funkcji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego będzie pierwszym krokiem do przywrócenia niezależności prokuraturze. Po miesiącach prac nad tymi przepisami resort sprawiedliwości w lipcu opublikował projekt. Obszerna propozycja wprowadza zmiany przed wszystkim w Prawie o prokuraturze, ale także w kilkunastu innych ustawach.

Czytaj więcej

Reforma czy polityczna zemsta? Rewanżyzm zmian w prokuraturze

RPO zostanie pozbawiony kompetencji?

W swoich uwagach do tego projektu Marcin Wiącek zwraca uwagę, że nowe zapisy mogą być w przyszłości interpretowane jako pozbawienie Rzecznika Praw Obywatelskich kompetencji do żądania informacji o stanie konkretnej sprawy w prokuraturze.

Otóż, zgodnie z art. 13q projektu, Marszałek Sejmu, Marszałek Senatu, Prezydent RP, Prezes Rady Ministrów, Minister Sprawiedliwości, Rzecznik Praw Obywatelskich oraz Rzecznik Praw Dziecka, każdy w zakresie swojej właściwości, mogą w każdym czasie złożyć do Prokuratora Generalnego uzasadniony pisemny wniosek o przedstawienie informacji dotyczącej określonego aspektu działalności prokuratury, przy czym żądanie to nie może dotyczyć przedstawienia informacji o konkretnym postępowaniu.

Tymczasem w obecnym stanie prawnym – zgodnie z art. 13 ust. 1 pkt 3 ustawy z 15 lipca 1987 r. o Rzeczniku Praw Obywatelskich – RPO „może żądać przedłożenia informacji o stanie sprawy prowadzonej przez sądy, a także prokuraturę i inne organy ścigania oraz żądać do wglądu w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich akt sądowych i prokuratorskich oraz akt innych organów ścigania po zakończeniu postępowania i zapadnięciu rozstrzygnięcia".

Zdaniem RPO, taka zmiana byłaby niekorzystna dla ochrony praw podejrzanych, pokrzywdzonych i innych osób, w których obronie Rzecznik interweniuje. - Prowadziłoby to do ograniczenia instrumentów koniecznych do wykonywania przez RPO zadania polegającego na staniu na straży wolności i praw człowieka i obywatela - dodaje. 

Czytaj więcej

Rozdział Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości. Co trzeba poprawić?

Utrzymane zasady delegowania do dowolnej prokuratury

W swoich uwagach RPO proponuje wprowadzenie gwarancji ochrony niezależności prokuratorów przed arbitralnością Prokuratora Generalnego, gdyż projekt czyni ją iluzoryczną, utrzymując m.in. zasady ich delegowania do dowolnej prokuratury. - Tymczasem dotychczasowe doświadczenia pokazały, że obecny model może być nadużywany – w formie szykany, przez delegowanie prokuratora do miejsca odległego od jego miejsca zamieszkania albo w formie nieuzasadnionego faworyzowania, przez delegowanie prokuratora do wyższej jednostki prokuratury mimo braku doświadczenia – pisze rzecznik. Przypomina, że w latach 2016-2023  wielokrotnie interweniował w sprawach prokuratorów, którzy z powodu podejmowanych decyzji procesowych lub z uwagi na krytyczny stosunek do rządu, byli nagle delegowani przez Prokuratora Generalnego do jednostek odległych od ich miejsc zamieszkania.

Czytaj więcej

Prokurator z Lex Super Omnia o projekcie reformy Bodnara: Rozumiem obawy

Swoisty mechanizm odpowiedzialności politycznej Prokuratora Generalnego przed Sejmem

Rzecznik chce też wykreślenia propozycji, która jego zdaniem zagraża niezależności Prokuratora Generalnego, umożliwiając jego odwołanie przez Sejm z powodu "sprzeniewierzenia się ślubowaniu".

Zgodnie z projektem, Sejm będzie mógł większością 3/5 głosów odwołać Prokuratora Generalnego przed upływem kadencji „jeżeli sprzeniewierzył się ślubowaniu". W rocie ślubowania będzie on zobowiązywał się „przestrzegać Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i prawa, strzec praworządności, praw i wolności obywatelskich oraz niezależności prokuratorów, a powierzone mi obowiązki wypełniać bezstronnie, z najwyższą starannością i dbałością o godność powierzonego stanowiska".

- Zważywszy na ogólnikowość wymienionych wartości, które nie mają skonkretyzowanego i precyzyjnego znaczenia w doktrynie i orzecznictwie, trudno przewidzieć, jakiego rodzaju zachowania będą mogły zostać uznane za „sprzeniewierzenie się ślubowaniu„. Ocena spełnienia tej przesłanki będzie pozostawiona swobodnemu uznaniu większości parlamentarnej – pisze RPO. Jego zdaniem ”projekt tworzy swoisty mechanizm odpowiedzialności politycznej Prokuratora Generalnego przed Sejmem" a proponowane rozwiązanie jest niespójne z podstawowym założeniem projektu, jakim ma być niezależność Prokuratora Generalnego, który ma być samodzielny wobec władzy ustawodawczej i wykonawczej.

Czytaj więcej

Minister nie będzie już prokuratorem generalnym. Jest projekt resortu Bodnara

Chodzi o projekt, którego założenia na początku roku przedstawił szef MS Adam Bodnar. Twierdził wówczas, że rozdzielenie funkcji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego będzie pierwszym krokiem do przywrócenia niezależności prokuraturze. Po miesiącach prac nad tymi przepisami resort sprawiedliwości w lipcu opublikował projekt. Obszerna propozycja wprowadza zmiany przed wszystkim w Prawie o prokuraturze, ale także w kilkunastu innych ustawach.

RPO zostanie pozbawiony kompetencji?

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo dla Ciebie
Myśliwi nie chcą okresowych badań. A rząd szykuje ograniczenie polowań
Prawo karne
Prof. Matczak o zatrzymaniu Ryszarda Czarneckiego: Władza lubi pokazać siłę
Płace
Biznes rozczarowany po zaskakującej decyzji rządu. Związkowcy zadowoleni
Sądy i trybunały
Ostre oświadczenie I Prezes SN. Małgorzata Manowska oburzona planami rządu
Zawody prawnicze
Prezydent wręczy nominacje pozostawionym na lodzie absolwentom KSSiP
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne