Tomasz Pietryga: Raport Bodnara to akt oskarżenia przeciw prokuraturze Ziobry. Co dalej?

Można się zastanawiać, na ile raport ministra sprawiedliwości Adama Bodnara to wewnętrzne porachunki w skonfliktowanej instytucji. Ale dobrze, że powstał. To na pewno mocny argument za tym, by wreszcie odpolitycznić prokuraturę.

Publikacja: 15.01.2025 04:51

Minister sprawiedliwości prokurator generalny Adam Bodnar oraz Zbigniew Ziobro, pełniący obie te fun

Minister sprawiedliwości prokurator generalny Adam Bodnar oraz Zbigniew Ziobro, pełniący obie te funkcje za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości

Foto: PAP/Adam Zawada, PAP/Paweł Supernak

Prokuratura na najwyższych szczeblach jest wewnętrznie rozdarta od lat. Ludzie Zbigniewa Ziobry bezpardonowo gnębili przeciwników, w tym prokuratorów ze stowarzyszenia Lex Super Omnia. Raport Adama Bodnara, bazując na głośnych politycznych sprawach, oskarża prokuraturę Ziobry, pokazując systemowe patologie znane od lat: prokuratorskie delegacje i naciski przełożonych na śledztwa, manipulowanie postępowaniami, przenoszenie spraw między prokuratorami czy przedłużanie śledztw. Pokazuje też nadaktywność prokuratury przeciwko politycznym przeciwnikom ówczesnego obozu władzy.

Tezy są mocne, ale prawdziwą wartość raportu będzie można zmierzyć, gdy sprawy zostaną prawnie rozliczone. Inaczej pozostanie on jedynie publicystycznym dokumentem. 

Czytaj więcej

Wypadek Beaty Szydło, dwie wieże i inne. Co zawiera raport o śledztwach z czasów PiS

Raport Adama Bodnara. Wszystkie klęski prokuratury Zbigniewa Ziobry

Polityczne skażenie prokuratury to jedno, ale ocena jej działania nie powinna być zawężana. Szczyty tej instytucji zawsze są polityczne, gdy na jej czele stoi polityk. W prokuraturach rejonowych polityki jest znacznie mniej. Tam gra proza życia: niedobory kadrowe, brak pieniędzy, problem z biegłymi, przewlekłości.

To nie zawsze przekłada się na poczucie bezpieczeństwa obywateli. Nierozliczona sprawa Tomasza Komendy, blamaż oskarżenia w sprawie zabójstwa gen. Marka Papały, śledztwa w sprawie Jolanty Brzeskiej, Macieja Zientary, 4,5 mln zł podatników wyrzucone w błoto w sprawie „Skóry”. To tylko czubek góry lodowej złożonej z medialnych spraw.

Raport Adama Bodnara nowym początkiem dla prokuratury?

Raport Bodnara pokazuje, że politykę z prokuratury trzeba wyrzucić. Pytanie, czy politycy są w stanie wypuścić tę instytucję ze swoich rąk i oddać kontrolę. Wątpię. Jest jednak szansa, by obudować ją murem gwarancji obywatelskich, aby nadużyć było jak najmniej. Silniejsze prawo do obrońcy, szerszy dostęp do akt, ograniczenie patologii tymczasowych aresztów – to wszystko da się zrobić.

Dobrze, że ten raport powstał. Ważne, by nie był tylko orężem do politycznych rozliczeń, ale impulsem dla systemowych zmian.

Czytaj więcej

600 śledztw z czasów PiS pod lupą. Będą dyscyplinarki dla prokuratorów

Prokuratura na najwyższych szczeblach jest wewnętrznie rozdarta od lat. Ludzie Zbigniewa Ziobry bezpardonowo gnębili przeciwników, w tym prokuratorów ze stowarzyszenia Lex Super Omnia. Raport Adama Bodnara, bazując na głośnych politycznych sprawach, oskarża prokuraturę Ziobry, pokazując systemowe patologie znane od lat: prokuratorskie delegacje i naciski przełożonych na śledztwa, manipulowanie postępowaniami, przenoszenie spraw między prokuratorami czy przedłużanie śledztw. Pokazuje też nadaktywność prokuratury przeciwko politycznym przeciwnikom ówczesnego obozu władzy.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Jak rząd pozbawił się legitymacji do przywracania praworządności
Opinie Prawne
Marcin Chałupka: Kłopotliwa "alienacja rodzicielska". Nie ma terminu, nie ma problemu?
Opinie Prawne
Marcin J. Menkes: Sytuacja w USA wpłynie na klimat inwestycji zagranicznych
Opinie Prawne
Michał Bieniak: Anarchia prawna zniszczy Polskę szybciej, niż zniszczyła Rzeczpospolitą szlachecką
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Domański do Marciniaka, Marciniak do Domańskiego, a wybory za pasem