– Rośnie liczba postępowań dyscyplinarnych wszczynanych radcom prawnym, którzy współpracują z firmami odszkodowawczymi. Te sprawy są też przedmiotem szczególnego zainteresowania organów samorządowych – mówi radca prawny Gerard Dźwigała, główny rzecznik dyscyplinarny Krajowej Izby Radców Prawnych. I dodaje: – Myślę, że takich postępowań będzie jeszcze więcej.
Za złe towarzystwo
Postępowania dyscyplinarne to głównie efekt skarg niezadowolonych klientów zgłaszających się do firm odszkodowawczych, na których zlecenie działają profesjonalni pełnomocnicy.
– Rzecznicy sprawdzają, w jakiej formie świadczona była pomoc prawna, i coraz częściej dostrzegają relacje trójstronne: klient, firma prawnicza niebędąca kancelarią oraz radca prawny. Ciężko taką relację uznać za prawidłowy sposób wykonywania zawodu – mówi mec. Dźwigała. I wyjaśnia: – Taka współpraca grozi naruszeniem zasad obowiązujących radców prawnych, które w tradycyjnym sposobie świadczenia usług są zachowane. Pomoc prawna powinna być świadczona bez udziału pośrednika. Tylko wtedy klient ma pewność, że przekazane informacje nie trafią do osób trzecich, a prawnik będzie miał komplet dokumentów potrzebnych do prowadzenia sprawy.
Czytaj więcej
Nie ma podstaw, by radcę prawnego, który nie wie, że jego klient to oszust, zawieszać w czynnościach zawodowych - uznał Wyższy Sąd Dyscyplinarny Krajowej Izby Radców Prawnych.
Mecenas przypomina, że firmy odszkodowawcze nie stronią od agresywnego marketingu. A radców obowiązują ograniczenia reklamy czy informowania.