Bezkarny prokurator miał dostać milion złotych łapówki. Po decyzji SN może być ścigany

Sąd Najwyższy uchylił decyzje stołecznych sądów o umorzeniu sprawy karnej prokuratora Andrzeja Z. oskarżonego o przyjęcie miliona złotych łapówki za utrudnianie postępowania dotyczącego oblania kobiety kwasem. Otwiera to drogę do osądzenia tego śledczego.

Publikacja: 27.01.2025 16:27

Bezkarny prokurator miał dostać milion złotych łapówki. Po decyzji SN może być ścigany

Foto: Adobe Stock

Mowa o bulwersującej sprawie warszawskiego prokuratora Andrzeja Z., która w czerwcu 2022 r. została umorzona prawomocnie przez Sąd Okręgowy w Warszawie. Powodem zamknięcia tej sprawy było uchylenie immunitetu prokuratorowi przez ówczesną Izbę Dyscyplinarną SN. Zdaniem warszawskiego sądu uchylenie było nieskuteczne, ponieważ Izba Dyscyplinarna działała nielegalnie.

Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN: wyroki Izby Dyscyplinarnej obowiązują

Skargę nadzwyczajną do SN na umorzenie postępowania wobec śledczego złożył jeszcze prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Wskazywał w niej, że decyzja o umorzeniu jest destrukcyjna dla wymiaru sprawiedliwości, wprowadza chaos prawny i prowadzi do sytuacji, gdzie do odpowiedzialności karnej mogą być pociągane osoby niechronione immunitetem, a skutecznie unikają jej sędziwie czy prokuratorzy.

Czytaj więcej

Prokurator oskarżony o przyjęcie 1 mln zł łapówki

Skarga ta została rozpatrzona przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w grudniu, lecz dopiero teraz udostępniono treść tego rozstrzygnięcia. Sąd Najwyższy uchylił wcześniejsze postanowienie o umorzeniu sprawy Andrzeja Z. Uzasadniając tę decyzję, SN uznał, że Izba Dyscyplinarna była uprawniona do uchylenia immunitetu sędziemu, a jej orzeczenia w dalszym ciągu obowiązują pomimo likwidacji tej Izby.

SN argumentuje, że w demokratycznym państwie prawa nie może dochodzić do przypadków, w których wobec niektórych osób umarzane jest postępowanie karne, a wobec innych osób w analogicznej sytuacji procesowej sprawy są prowadzone i rozstrzygane.

– W odczuciu społecznym całkowicie niezrozumiałe byłoby zaniechanie prowadzenia postępowania karnego wobec prokuratora w sprawie powiązanej z zarzucanym poważnym przestępstwem pozbawienia życia człowieka poprzez oblanie go kwasem siarkowym. Utrzymanie w mocy zaskarżonego postanowienia rażąco naruszałoby prawo bliskich ofiary do sądu i rodziło w społeczeństwie przekonanie o bezkarności funkcjonariuszy publicznych – uzasadnia SN.

Orzeczenie Izby Kontroli Nadzwyczajnej oznacza, że prokurator oskarżony o przyjęcie łapówki stanie przed sądem, a jego sprawa wróci na wokandę.

Milion złotych łapówki i przejażdżka bentleyem. Łapówki dla prokuratora za zwolnienie z aresztu?

O prokuratorze Andrzeju Z. stało się głośno w związku ze śledztwem, które prowadził od 2014 do 2019 r. w sprawie zabójstwa 75-letniej kobiety na warszawskiej Pradze poprzez oblanie jej kwasem. Jednym z podejrzanych w tej sprawę był Adam J., mąż Joanny P-J., uczestniczki programu „Królowe życia”.

Czytaj więcej

Oblanie kwasem 75-latki. Jest sądowy finał głośnej sprawy

Śledczy ten zapewniał swoich przełożonych, że „nic nie ma” na podejrzanego mężczyznę. Sprawę odebrano mu jednak po pojawieniu się sygnałów o nieprawidłowym jej prowadzeniu i działaniu na korzyść męża celebrytki. W zamian za to oraz za zwolnienie Adama J. z aresztu prokurator miał przyjąć 1 mln zł łapówki. To jednak nie wszystko. Jak ustalili śledczy, oskarżony prokurator przyjął od żony Joanny P-J alkohole, bilety na mecz, drogie koszule. Kobieta miała mu też użyczyć bentleya i opłacać rachunku w restauracjach. O bliskich relacjach łączących parę z prokuratorem świadczy jego obecność na ich ślubie.

Na trop Andrzeja Z. wpadł Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej. W rezultacie działań tego wydziału Izba Dyscyplinarna SM uchyliła mu immunitet, do sądu trafił przeciwko niemu akt oskarżenia, a mężczyzna znalazł się w areszcie. Wyszedł jednak z niego po decyzji warszawskiego sądu okręgowego, który w listopadzie 2021 r. umorzył postępowanie karne, argumentując to brakiem skutecznego uchylenia immunitetu. Według sądu rejonowego Izba Dyscyplinarna nie była uprawniona do wydana takiego orzeczenia. Tę decyzję utrzymał późnej sąd okręgowy i postępowanie zostało prawomocnie umorzone, a prokurator Andrzej Z. nie został rozliczony. Najnowsze orzeczenie SN daje jednak szansę na ostateczne osądzenie tej sprawy.

Co ważne, pod koniec 2023 r. następczyni Izby Dyscyplinarnej, Izba Odpowiedzialności Zawodowej, usunęła Andrzeja Z. z zawodu. Miało to związek z zarzutami dotyczącymi korupcji. Jest to jednak wyrok nieprawomocny, co oznacza, że mężczyzna ten jest nadal prokuratorem.

Mowa o bulwersującej sprawie warszawskiego prokuratora Andrzeja Z., która w czerwcu 2022 r. została umorzona prawomocnie przez Sąd Okręgowy w Warszawie. Powodem zamknięcia tej sprawy było uchylenie immunitetu prokuratorowi przez ówczesną Izbę Dyscyplinarną SN. Zdaniem warszawskiego sądu uchylenie było nieskuteczne, ponieważ Izba Dyscyplinarna działała nielegalnie.

Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN: wyroki Izby Dyscyplinarnej obowiązują

Pozostało jeszcze 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Internet i prawo autorskie
TVP pozwała TV Republika za program "Jedziemy". Jest decyzja sądu
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Prawo karne
Projekt zaostrzenia kar dla kierowców. Przepadek stanie się fikcją?
Prawo karne
Jest decyzja sądu ws. zatrzymania i doprowadzenia Zbigniewa Ziobry
Praca, Emerytury i renty
Najniższa krajowa w 2025 roku: Ile wynosi płaca minimalna? Kwoty brutto i netto
Materiał Promocyjny
7 powodów, dla których warto przejść na Małą Księgowość
Praca, Emerytury i renty
Dodatkowe wolne dla rodziców wcześniaków. Sejm zdecydował
Materiał Promocyjny
Wystartowały tegoroczne ferie zimowe