Rzecznicy patentowi w togach i z bogatszą izbą. Rząd przedstawił projekt

Projekt zmian ustawy o rzecznikach patentowych przedstawiony przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii przewiduje zmiany w organizacji tej grupy zawodowej, tak by bardziej przypominała samorządy tworzone przez radców prawnych i adwokatów.

Publikacja: 29.01.2025 07:10

Ranga rzeczników patentowych przed sądem ma zostać zrównana z innymi pełnomocnikami przez przyznanie

Ranga rzeczników patentowych przed sądem ma zostać zrównana z innymi pełnomocnikami przez przyznanie im strojów urzędowych

Foto: Adobe Stock

Przyczyną zmian jest zbliżanie się uprawnień wspomnianych zawodów prawniczych, co rodzi potrzebę odpowiedniego dostosowania sytuacji prawnej rzeczników patentowych. Propozycja zakłada więc przede wszystkim ograniczenie roli prezesa Urzędu Patentowego w sprawowaniu nadzoru nad tym samorządem. Z kolei kompetencje organów tego samorządu zostaną wzmocnione przede wszystkim przez powierzenie prowadzenia listy rzeczników patentowych prezesowi Polskiej Izby Rzeczników Patentowych oraz publikowania jej w Biuletynie Informacji Publicznej. 

Samorząd rzeczników patentowych będzie bardziej podobny do radcowskiego i adwokackiego

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 6 zł za pierwszy miesiąc czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Prawo drogowe
Rząd chce zabierać prawo jazdy aż na 5 lat. Eksperci: to dyskryminacja
Prawo karne
Zabójstwa emerytek w Warszawie. Eksperci: działanie sprawców było zaplanowane
Sądy i trybunały
Spór o zamrożone wynagrodzenia sędziów. Jest ważny wyrok TSUE
Sądy i trybunały
Sędzia Krzysztof Wiak: Izbę Kontroli „broni” jej dotychczasowe orzecznictwo
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Oświata i nauczyciele
Nauczyciel jak każdy, powinien mieć płacone za nadgodziny. Przełomowa uchwała SN
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”